Jako pierwsze z rabat powinny zejść mieczyki, begonie bulwiaste, jaskry, błonczatki, iksje, zawilec wieńcowy. Każdy dzień w gruncie to zagrożenie przemarznięcia oraz ataku chorób grzybowych. W następnej kolejności wykopujemy krokosmię, galtonię, nerinę, gloriozę, pacioreczniki (kanny) i frezje. Lista roślin bulwiastych i cebulowych do jesiennego wykopywania jest znacznie dłuższa – nie sposób ich wszystkich wymienić. Te podane wyżej są najczęściej spotykane w naszych ogrodach. Kierujmy się zasadą, że rośliny należy wykopać, gdy 2/3 części nadziemnej jest już zaschnięte. Chociaż są odstępstwa od tej reguły: gdy pogoda nie sprzyja, dni są chłodne, mokre, a taka pogoda może doprowadzić do zniszczenia kłączy, bulw czy cebul, a także gdy zapowiadane są duże spadki temperatur.
Nie uszkodź części podziemnej kwiatów celbulowych
Od kilku lat dobrym nawykiem stało się uprawianie roślin cebulowych w koszyczkach. To nie tylko ułatwia wykopywanie, czy chroni przed gryzoniami, ale i usprawnia odnalezienie oraz wydobywanie cebul z gruntu. Kłącza i bulwy sadzimy zazwyczaj bezpośrednio, a więc i wykopywanie już tak proste nie jest. ...