Jaki nawóz stosować na wrzosowate jesienią?
Nawożenie jako takie odbywa się dwa razy w roku: wiosną i jesienią. Nas interesuje ten drugi termin. W tym przypadku korzystamy z nawozów jesiennych, które charakteryzują się ograniczoną ilością azotu lub są pozbawione go całkowicie. Użycie tradycyjnych nawozów może spowodować wznowienie wzrostu, co nie jest wskazane przed zimą. Wybierając nawozy jesienne, mamy pewność, że dostarczymy roślinom wszystkiego, co niezbędne do właściwego przezimowania. Wielu ogrodników poleca siarczan potasu, ponieważ jest on bogaty w różne składniki, z wyjątkiem azotu. Dostarczamy im potas i fosfor, które wpływają na odpowiednie wzmocnienie systemu korzeniowego i pąków kwiatowych, co wzmocni je na czas mrozów.
Oczywiście nim zaczniemy stosować jakiś nawóz dedykowany dla wrzosowatych, należy zapoznać się z informacjami podanymi przez producenta i stosować je według zaleceń. Na przykład nawozy płynne muszą być wymieszane z wodą w odpowiednich proporcjach i stosowane w ściśle określonych ilościach. Jeśli stosujemy nawozy w formie granulek lub miałkie, należy rozsypać je po podłożu, a następnie wymieszać z górną warstwą gleby, ale ostrożnie, gdyż niektóre rośliny zimozielone płytko się korzenią.
Jaki materiał jest najlepszy na ściółkę pod rododendrony i wrzosowaty?
Najlepszym materiałem ściółkowym w przypadku rododendronów i innych wrzosowatych kwasolubnych jest kora sosnowa. Idealną porą uzupełniania ściółki jest właśnie jesień. Ściółki wysypane jesienią lub latem mogły ulec rozkładowi, czyli powstała z nich próchnica, również cenna. Teraz należy ściółkę uzupełnić, bo to doskonały sposób, by korzenie miały odpowiednią ochronę przed mrozem oraz wysychaniem. To również dobra ochrona przed zachwaszczeniem.
Nie zapominajmy też o podlewaniu, które jest konieczne przed nadejściem zimy. Ponieważ rośliny korzenią się płytko, glebę należy nawilżyć do 40 cm głębokości. Nie dotyczy to wrzosów, które nie tolerują dużej wilgotności, bo mogą gnić. Odpowiednie podlewanie roślin zimozielonych w okresie zimowym (podlewamy również w dni bezmroźne), pozwoli zapobiec tzw. suszy fizjologicznej, która jest częstą przyczyną obumierania roślin w okresie zimowym. Brak wody doskonale widać na liściach rododendronów, które zwijają się w charakterystyczną rurkę.
Przeczytaj również:
Małgorzata Wyrzykowska