Ważnym czynnikiem jest czas wysiewu
Do siewu należy wybierać kwalifikowany materiał siewny, który przed wysiewem warto namoczyć w wywarze z rumianku. Można również nabyć nasiona odpowiednio przygotowane, czyli zaprawione właściwymi preparatami chroniącymi przed chorobami i szkodnikami.
Ważnym czynnikiem jest czas wysiewu – nasiona wysiewamy, gdy gleba jest ogrzana do głębokości około 8 cm. Zbyt długie zaleganie nasion w glebie im nie sprzyja. Przyjęło się, że wysiewu dokonujemy po 8 maja, ale w tym roku termin może ulec przesunięciu z powodu niskich temperatur. Druga dekada miesiąca już na to pozwoli. A fasolę możemy wysiewać w dwutygodniowych odstępach, by uzyskać stopniowe plonowanie. Po wysiewie warto zagonki kilkakrotnie podlać preparatami na bazie czosnku, np. gnojówką rozcieńczoną w stosunku 1 : 10 lub wyciągiem czy też gotowym preparatem dostępnym w sklepach. Preparaty z czosnku działają bakteriobójczo oraz odstraszają szkodniki. Jeżeli spodziewamy się spadków temperatur bądź panujące warunki nie sprzyjają rozwojowi siewek, zagon warto przykryć agrowłókniną. Dość częstą w ostatnich latach praktyką jest uprawa roślin miododajnych między zagonkami fasoli – choćby melisy, która odstrasza szkodniki, a przyciąga owady pożyteczne, albo aksamitek, które dodają kolorystyki i odstraszają nicienie.
Ważnym czynnikiem jest czas wysiewu – nasiona wysiewamy, gdy gleba jest ogrzana do głębokości około 8 cm. Zbyt długie zaleganie nasion w glebie im nie sprzyja. Przyjęło się, że wysiewu dokonujemy po 8 maja, ale w tym roku termin może ulec przesunięciu z powodu niskich temperatur. Druga dekada miesiąca już na to pozwoli. A fasolę możemy wysiewać w dwutygodniowych odstępach, by uzyskać stopniowe plonowanie. Po wysiewie warto zagonki kilkakrotnie podlać preparatami na bazie czosnku, np. gnojówką rozcieńczoną w stosunku 1 : 10 lub wyciągiem czy też gotowym preparatem dostępnym w sklepach. Preparaty z czosnku działają bakteriobójczo oraz odstraszają szkodniki. Jeżeli spodziewamy się spadków temperatur bądź panujące warunki nie sprzyjają rozwojowi siewek, zagon warto przykryć agrowłókniną. Dość częstą w ostatnich latach praktyką jest uprawa roślin miododajnych między zagonkami fasoli – choćby melisy, która odstrasza szkodniki, a przyciąga owady pożyteczne, albo aksamitek, które dodają kolorystyki i odstraszają nicienie.
- Fasoli szparagowej nie należy uprawiać ze względów fitosanitarnych po marchwi, szpinaku ani pietruszce.
Ważne jest utrzymywanie wilgotnej gleby
Podczas siewu należy zachować odpowiednie odstępy między roślinami. Poleca się zachować rozstawę rzędów co 30–40 cm, natomiast w rzędzie gniazdowo po 2–3 szt. co 10 cm. Nie należy zagęszczać wysiewów, bo to prowadzi do porażenia szarą pleśnią. Istotną sprawą jest spulchnianie gleby i usuwanie chwastów – płytko motyczkujemy, by nie uszkodzić korzeni. Nie można dopuścić do powstania skorupy glebowej, dlatego glebę wzruszamy po każdym obfitym deszczu. Należy pamiętać, by utrzymać wilgotną glebę, szczególnie podczas kwitnienia i zawiązywania strąków. Jeśli panuje susza poza tym okresem, również należy utrzymywać wilgoć w glebie. Deszczowe i mokre lato sprzyja bakteriozie obwódkowej. Jest to choroba charakteryzująca się okrągłymi plamami otoczonymi brunatną obwódką z żółtą otoczką. Porażone rośliny należy natychmiast usunąć i zniszczyć. Nie należy pobierać z nich także nasion.
Warte uwagi są odmiany odporne na bakteriozę obwódkową i antraknozę fasoli o zielonych strąkach: Malwina, Esterka, Urania, Eliza, Finezja, Amelia, Nomad; fasola o żółtych strąkach: Polka, Galopka, Liwia, Sonesta, Złota Saxa. Można polecić również odmiany fasoli o fioletowych strąkach, np. tyczna Blauhilde, która uchodzi za najobficiej plonującą, czy karłowa Purple Teepee (bezwłóknista).
Małgorzata Wyrzykowska
Zdjęcie: Małgorzata Wyrzykowska