Czerwiec to czas wzmożonej walki ze ślimakami. Sprawdźmy skuteczność pociętej świeżej trawy z dodatkiem ziela aksamitek. Na turkucie podjadki stosujmy wyciąg z wrotyczu z mydłem potasowym.
Od pełni dbamy o zdrowie naszych upraw. W dni owocu pryskamy drzewa na parcha, mączniaka, zarazę ogniową, zamieranie pędów. Walczymy ze szkodnikami – przędziorkami, mszycami, zwójkami, owocnicami. Warto opryskać rośliny Biohumusem w rozcieńczeniu 1:1.
Okrywamy zagony marchwi wiosennymi agrowłókninami przed nalotem połyśnicy. Międzyrzędzia ściółkujemy wysuszoną trawą. W dni korzenia do gruntu siejemy rzepę i brukiew, a zbieramy rzodkiewki. Kilka rzodkiewek można pozostawić do zakwitnięcia. Kwiaty można wykorzystać do sałatek. Rozkładamy pułapki na sprężyki i pędraki. Najlepsze do tego celu są pokrojone ziemniaki wciśnięte w glebę. W dni kwiatu wykopujemy cebule tulipanów, hiacyntów, narcyzów, krokusów. Po osuszeniu przechowujemy w przewiewnym miejscu do jesiennego sadzenia.
Do nowiu robimy naprawy, drobne remonty. Od nowiu po pełnię to czas sprzyjający rozmnażaniu. Tuż po nowiu rozpoczynamy sadzenie, zbiór i suszenie mięty, melisy, estragonu, cząbru, oregano. Zioła można też konserwować w oliwie. W dniu owocowym warzywa owocowe zasilamy nawozem z żywokostu 1:20, innym naturalnym nawozem lub gotowym Rosahumusem. Pod koniec miesiąca w dzień kwiatu wysiewamy nasiona orlików, bratków, dzwonków, goździków, stokrotek. Do sałatek dodajmy kwiaty nagietków, malw, cynii, nasturcji.
Małgorzata Wyrzykowska