Gdy pogoda sprzyja, temperatury utrzymują się powyżej zera, wykonajmy oprysk Miedzianem brzoskwini przeciwko kędzierzawości liści, a iglaki opryskajmy preparatami olejowymi na ochojniki.
Rozpoczyna się okres przycinania krzewów i drzew
Zasilmy glebę popiołem drzewnym, który jest bogaty w fosfor, potas i wapń oraz w wiele mikroelementów. W dniach po pełni możemy zająć się przesadzaniem roślin doniczkowych, pędzeniem pietruszki na natkę czy cebuli na szczypior. Druga połowa miesiąca sprzyja gromadzeniu drewna na kolejny sezon grzewczy. Rozpoczyna się czas cięcia drzew i krzewów. Te zabiegi wykonujemy w dniach owocu.
Sprawdzamy stan naszych roślin, tych w gruncie i tych w pomieszczeniach. Przeglądamy również bulwy, cebule i kłącza przechowywane w piwnicy. Te z oznakami chorób usuwamy, by nie zainfekowały pozostałych. Jeżeli mamy szklarnie, tunele foliowe czy inspekty, warto pokryć ziemię grubą warstwą obornika, by nabrała wyższej temperatury. Po około tygodniu połowę obornika usuwamy, resztę przekopujemy mieszając z ziemią. Na wyrównaną powierzchnię w tak przygotowanym inspekcie możemy wysiać nasiona rzodkiewki, dymki, karczochów, kardów, oraz rozsadę kapustnych.
Wysiewamy byliny do skrzyneczek i bielimy drzewa
W dni kwiatu wysiewamy nasiona bylin, które wymagają kilkudniowego schłodzenia. Do takich roślin należą dyptamy, tojady i pełniki. Nasiona wysiewamy do skrzyneczek, nakrywamy agrowłókniną i wystawiamy na dwór. Możemy również wysiać je bezpośrednio do gleby, jeśli nie jest zamarznięta. Malujemy lub uzupełniamy warstwę białej farby na pniach drzew. Na pniach młodych drzewek poprawiamy stan opasek chroniących przed sarnami i zającami.
Przejrzyj swój sprzęt i uporządkuj rabaty
Po nowiu bierzemy się za przegląd sprzętu i trzymamy pod ręką to co może się przydać a mianowicie grabie, widły, szpadle, sekatory. Koniec lutego przy sprzyjającej pogodzie porządkujemy rabaty, grabimy trawniki, przecinamy porzeczki, agrest i winorośl. Odcięte pędy ze zdrowych porzeczek, winorośli i agrestu możemy ukorzenić.
W tym celu zanurzamy końce kilkunastocentymetrowych pędów w ukorzeniaczu, a następnie umieszczamy w czystym piasku lub mieszance ziemi do rozsad z perlitem. Do wiosny pozostaną w piwnicy. Pierwsza dekada miesiąca sprzyja wędkowaniu – może warto to wykorzystać?
W tym celu zanurzamy końce kilkunastocentymetrowych pędów w ukorzeniaczu, a następnie umieszczamy w czystym piasku lub mieszance ziemi do rozsad z perlitem. Do wiosny pozostaną w piwnicy. Pierwsza dekada miesiąca sprzyja wędkowaniu – może warto to wykorzystać?
Małgorzata Wyrzykowska
Zdjęcie: Pixabay