Podczas pełni, która przypada 5., warto wybrać się wieczorną porą na ryby. Następny termin wypada podczas nowiu 19 i 20. Tradycyjnie od pełni po nów sprzyjający czas na przepierki, drobne naprawy, malowanie. Po pełni w dni owocu skupmy się na zbiorach owoców i po zbiorach przeprowadźmy oprysk 5-procentowym roztworem mocznika przeciwko parchowi grusz i jabłoni.
W dni korzenia spulchniamy, kopiemy i przykrywamy nawozy organiczne takie jak kompost, obornik oraz nawozy zielone, szykując tym sposobem miejsce pod przyszłoroczne uprawy. Wokół drzew i krzewów rozkładamy ściółkę organiczną bądź ją uzupełniamy. Sadzimy czosnek, korzenie chrzanu oraz karpy szparagów. Pamiętajmy o zbiorach korzeniowych, które przed połową miesiąca powinny trafić do przechowalni, a na zagonach może pozostać jedynie pietruszka i skorzonera. W dni kwiatowe robimy porządki na kwietnikach i pojemnikach balkonowych. Niektóre z roślin przechowujemy do wiosny w temp. 5 do 10°C. Z rabat schodzą dalie, mieczyki, cantedeskie, kanny, dziwaczki, a także begonie, które przesuszamy i szykujemy do zimowego przechowywania.
Systematycznie grabimy trawniki, by liście nie zalegały długo na murawie. Jeśli podczas grabienia uchwycimy parę suchych liści, zbierzmy je i przechowajmy, by później usypać z nich kopce wokół roślin świeżo posadzonych, a także wrażliwych na zimowe spadki temperatur. Dni liściowe pod koniec miesiąca sprzyjają sadzeniu krzewów ozdobnych np. z liści. Po posadzeniu rozłóżmy agrowłókninę i wysypmy warstwę kory. W dni owocowe robimy przetwory z jabłek, gruszek i innych owoców, a także dziką różę, jarzębinę czy głóg. Róbmy z nich susze na herbatki, nalewki, soki czy likiery. Pamiętajmy jednak, by po zbiorach na kilka dni umieścić je w zamrażalniku.
Małgorzata Wyrzykowska