W dniach owocu na bieżąco zrywamy cukinię, patisony i kabaczki. Zbieramy i przerabiamy ogórki. Możemy zaryzykować i do tradycyjnego kiszenia dodać kwiaty nasturcji, które mają pikantny smak. A do mizerii dodajmy listki ziół czy kwiaty. Zbieramy również, i suszymy, rodzynki brazylijskie. Będą doskonałe do ciast i deserów. Można również zjadać je bezpośrednio z krzaczka. Fasola szparagowa jest zbierana na bieżąco i konserwowana. Sierpień to sezon na śliwki, borówki, morele.
W dniach korzenia zbieramy czosnek. Podczas pełni zajmijmy się podlewaniem, jeśli mało pada. Pamiętajmy, że wiele drzew i krzewów owocowych właśnie teraz wiąże pąki na przyszłoroczne owoce. Teraz też warto zająć się pracami domowymi, sprzątaniem, remontami, praniem, czas do nowiu sprzyja, korzystajmy. W sklepach pojawiają się powoli nowości cebulowe, warto poszukać czegoś ciekawego. Potem posadzimy i poczekamy do wiosny co z tego wyrośnie. W dni owocowe po pełni rozpoczynamy przerzedzanie zawiązków, jeśli istnieje taka potrzeba. W tym roku może okazać się to niepotrzebne z uwagi na mrozy, które zdziesiątkowały owoce. Zbierane w tym okresie owoce warzyw czy śliwy i brzoskwinie wykorzystajmy do bezpośredniego spożycia, na przetwory to nieodpowiedni czas, jeśli już to 11 i 12.
Pamiętajmy o ogórkach, które bez naszej ingerencji mogą paść ofiarą mączniaka. Zarówno profilaktycznie, jak i do zwalczania choroby stosujmy oprysk z serwatki lub chudego mleka z dodatkiem piwa. Chudym mlekiem lub serwatką warto opryskać również pomidory przeciwko zarazie ziemniaczanej. W dni kwiatowe po nowiu sprawdzamy stan naszych roślin balkonowych, może warto niektóre wymienić. Rozpoczynamy jesienne sadzenie bylin, dzielenie piwonii, liliowców i irysów. W dni liściowe sadzimy rozsadę sałaty, wysiewamy rukolę, roszponkę, szpinak. Ostatnie dni miesiąca sprzyjają przetworom z owoców i warzyw.
Małgorzata Wyrzykowska