Przejrzyj bulwy, sprawdź stan osłon i zrób test kiełkowania
Sprawdzamy stan osłon na drzewach, w razie uszkodzeń naprawiamy, by nie dostały się zające i sarny. Podczas dni kwiatu i liścia, gdy zalega śnieg, dobrze jest udeptać go wokół roślin i zlać wodą, by zamarzła, tworząc zbitą warstwę chroniącą przed gryzoniami. To również odpowiedni czas na przegląd przechowywanych bulw i karp. Uszkodzone bądź zainfekowane wyrzucamy.
Styczeń możemy wykorzystać do przeprowadzenia testu na nasionach, szczególnie tych pozyskanych samodzielnie. Na talerzyku wyłożonym ligniną wysiewamy ok. 100 nasionek i utrzymujemy wilgoć. Gdy wykiełkują, sprawdzamy ich ilość – powie nam ona o sile kiełkowania. W dni oznaczone symbolem kwiatu od nowiu po pełnię możemy rozpocząć produkcję rozsady lobelii, petunii, begonii stale kwitnącej, szałwii błyszczącej czy żeniszka. Natomiast w dni kwiatu od pełni po nów możemy zacząć ukorzeniać sadzonki pelargonii, fuksji czy surfinii, umieszczając je w podłożu z torfu i piasku.
Eksperymenty z bardziej egzotycznymi roślinami
Od pełni po nów czas sprzyja drobnym remontom, naprawom i praniu. Natomiast od nowiu do pełni czas sprzyja wypiekom. Jeśli dysponujemy wolnymi doniczkami i mamy ziemię ogrodniczą lub torf, pokuśmy się o małe eksperymenty ogrodnicze. Do podłoża z torfu wetknijmy nasiona awokado, mango, granatu, czy liczi. Podlewajmy je wodą deszczową lub odstałą o temperaturze pokojowej i czekajmy na pojawienie się roślin. Podobnie jak cytryny czy mandarynki, które często są uprawiane na domowym parapecie. Okres od nowiu po pełnię sprzyja także kryciu zwierząt gospodarskich. Podczas nowiu warto wybrać się na ryby, pod warunkiem, że jezior nie skuje lód. Jeśli taflę wody pokryje lód, nie pozostaje nic innego, jak wykuć przerębel lub odczekać tydzień. Za tydzień też się zapowiada dobry połów.
Małgorzata Wyrzykowska