W tym roku stawialiśmy na ogrody naturalne, w których jest miejsce również na warzywniak oraz drzewa owocowe. Doceniliśmy ogrody tworzone na wzór środowiska naturalnego, wpisujące się w otaczający krajobraz, które wykorzystują naturalne materiały. Są przyjazne środowisku, przyciągają ptaki, owady i inne zwierzęta. To, wbrew pozorom, zadanie bardzo trudne. Wymienione na wstępie trzy ogrody, zdaniem kapituły, najlepiej wpasowały się w założenia tegorocznego konkursu. Zgłoszone przez naszych Czytelników ogrody oceniała komisja, której przewodniczyła dr inż. Anita Schroeter-Zakrzewska z Wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. W skład komisji weszli także: Paweł Kuroczycki – redaktor naczelny „Tygodnika Poradnika Rolniczego”, Ewelina Hahnel – brand manager TPR oraz redaktor Magdalena Szymańska.
Nagrodzeni i wyróżnieni
Ogród państwa Borowickich z Biezdrowa komisja konkursowa doceniła za to, że jest to miejsce bliskie naturze, które służy zarówno przyrodzie, jak i człowiekowi. Są w nim nie tylko starodrzew, naturalna murawa, ale i kamienne ścieżki. Z kolei zielony zakątek Beaty Wach ze Stoczka to młode założenie z bogactwem gatunkowym. Jury zwróciło uwagę na przemyślany wybór roślin, wykorzystanie naturalnych materiałów jak podkłady kolejowe, drewniany płot czy kamienie. Ogród wkomponowuje się również w otaczający krajobraz. W wyróżnionym zielonym zakątku Ireny Pruszyńskiej z Moniuszeczek dominuje trawnik. Aczkolwiek, co spodobało się jury, znalazło się w nim też miejsce dla oczka wodnego przypominającego naturalny zbiornik wodny, pięknych rabat, drzew owocowych i brzóz.
- W ogrodzie Haliny Borowickiej w Biezdrowie mało jest roślin kupionych w sklepach ogrodniczych (zdobywczyni pierwszego miejsca)
- Nie sposób wymienić wszystkich roślin tworzących ogród Beaty Wach w Stoczku. Co krok inna nazwa, kolor, zapach i gatunek (zdobywczyni drugiego miejsca)
- W zielonym zakątku Ireny i Zdzisława Pruszyńskich w Moniuszeczkach nie stosuje się zabiegów chemicznych (ogród wyróżniony)
Poza wyborem trójki finalistów, jury postanowiło przyznać także indywidualne wyróżnienia. Rodzinie Waligórów z Rokietnicy za to, że dbają o swój ogród wspólnie. Pani Zofii Nenczak z Pilichowa za własnoręcznie wykonane kamienne donice. Magdalenie i Michałowi Winek z Wilkowyi za dzielenie między sobą prac związanych z prowadzeniem ogrodu i własne ozdoby ogrodowe. Pani Cecylii Basińskiej z Rostarzewa za oryginalny pomysł, by nie rozgraniczać ogrodu na część dekoracyjną i użytkową. Ewelinę Strug, która w Gwizdowie prowadzi ogród wraz z mamą Elżbietą, wyróżniliśmy za pięknie wypielęgnowany trawnik i dbałość o szczegóły.
- Ogród państwa Waligórów tworzony jest od pokoleń. A co ważne, w jego wygląd i użytkowość angażuje się cała rodzina. Na zdjęciu od lewej pan Edward z żoną Małgorzatą oraz synem Łukaszem (wyróżnienie)
- Na wykonanie jednej kamiennej donicy Zofia Nenczak potrzebuje kilkaset kamieni, mąż pani Zofii przywozi je z pól (wyróżnienie)
Dziękujemy!
Do tegorocznej edycji konkursu zgłoszono 40 ogrodów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że ta edycja była dla wielu naszych Czytelników bardzo trudna. Wszechobecna susza dała się mocno we znaki nie tylko na polach, ale także w ogrodach. Jesteśmy świadomi tego, ile pracy wymagało w tym roku utrzymanie kwiatów, krzewów ozdobnych, iglaków, trawników i zagonków z warzywami. Tym bardziej dziękujemy za nadesłane zgłoszenia.
- Ewelina Lizak nikomu nie pozwala dotykać kosiarki, trawnik to jej domena (wyróżnienie)
- W ogrodzie Cecylii Basińskiej spomiędzy roślin ozdobnych śmiało wyglądają jabłonie (wyróżnienie)
W wyłonionych przez jury najpiękniejszych 10 ogrodach pojawili się nasi reporterzy. Były to bardzo miłe, owocne i przyjemne dla oka i ucha odwiedziny. Opowiedzieli nam Państwo wiele niesamowitych historii, które kryją się za poszczególnymi elementami Waszych zielonych zakątków. A to – skąd je Państwo przywieźli, od kogo dostali, po kim je przejęli, co zmienili. Zostały one przełożone na papier i będą przedstawione na naszych łamach w 10 kolejnych numerach naszego „Tygodnika”. Bardzo nam miło, że możemy się nimi podzielić z innymi naszymi Czytelnikami. To będzie prawdziwa uczta dla miłośników ogrodów.
- Michał Winek z samodzielnie zaprojektowaną i wykonaną donicą stożkową (wyróżnienie)
Magdalena Szymańska