StoryEditorWiadomości rolnicze

Letnie cięcie drzew owocowych

02.08.2017., 14:08h
Na cięcie drzew owocowych latem decydujemy się rzadziej niż zimą. Boimy się zniszczeń, jakie niesie ingerencja w rozwój drzewa, gdy przebiega wzmożona fotosynteza prowadzona przez wykształcone liście. Nie trzeba się bać. Rzeczywiście, utrata pewnej części liści podczas cięcia w pewnym stopniu ogranicza ich funkcję i chwilowo osłabia drzewo, ale nie wpływa na ogólną jego kondycję.
Niemniej jednak jest to zabieg w niektórych przypadkach pożądany, szczególnie u drzew pestkowych, które różnią się od fizjologii drzew ziarnowych. Oto kilka wskazówek.

Wiśnie na jednorocznych

Większość odmian wiśni owocuje na pędach jednorocznych i jeśli drzewo nie będzie przycinane, strefa owocowania przesunie się ku wierzchołkowi. Cięciem zmusimy roślinę, by wykształciła jak najwięcej młodych przyrostów. Wiśnie to gatunek, który bardzo zagęszcza koronę i dlatego trzeba prześwietlać i odmładzać je rokrocznie. Po zbiorach owoców widać wiele drobnych, niepotrzebnych i zagęszczających zbytnio pędów. Stare, zwisające zazwyczaj są ogołocone z liści i nie rokują owocowania. Należy je bezwzględnie usunąć. Tym sposobem odsłonimy środek drzewa i światło słoneczne będzie miało lepszy dostęp, co również przyczyni się do większej zdrowotności korony. Nie zawsze to wystarczy i czasem trzeba również odmłodzić wiśnie. Są tu stosowane dwie metody. Jedna polega na skróceniu pędów w przybliżeniu o 1 m. W kolejnym roku na skróconym pędzie utworzy się pióropusz nowych przyrostów na szczycie korony. Drugi sposób polega na wycięciu starych gałęzi tuż przy podstawie z pozostawieniem jedynie czopu, z którego w przyszłym roku wyrosną nowe pędy, zastępując stare.

Czereśnie trochę niżej

Czereśniowe drzewa nie mają tendencji do zagęszczenia jak wiśniowe, lecz rosną wysoko i tworzą szeroką koronę. Niejednokrotnie swoim zasięgiem przysłaniają inne, sąsiednie uprawy. Szczególnie duże rozmiary osiągają odmiany szczepione na podkładce czereśni ptasiej i te bywają nie do opanowania. Letnie cięcie po zbiorach owoców pozwoli na utrzymanie rośliny w ryzach. A zatem prześwietlajmy koronę, skracając konary i zetnijmy wierzchołek do rozmiarów, jakie nam odpowiadają.



Podczas letniego cięcia moreli oprócz skrócenia wierzchołka usuwamy również pędy martwe oraz te z objawami chorób


Morele pod kontrolą


Ten gatunek tworzy drzewa podobne do śliw, czyli z dość luźną koroną. Niektóre odmiany jednak mają tendencje do tworzenia wysokich strzelistych koron. W młodym wieku można przyginać pędy, by stworzyć rozłożystą koronę. W przypadku drzew starych pozostaje nam przycięcie wierzchołka jak u czereśni. Podczas letniego cięcia zwracamy również uwagę na stan drzewa. Morele bowiem mają skłonność do infekowania chorobami kory i drewna. Wszystkie porażone i martwe pędy wycinamy. Na nich bytują grzyby chorobotwórcze.

Śliwy tylko wczesnych odmian

Letnie cięcie śliw pozwoli na utrzymanie odpowiedniej wielkości i zagęszczenia korony. Zabieg przeprowadzamy tylko w przypadku odmian dojrzewających w lipcu i sierpniu. Przy odmianach późnych cięcia po zbiorach nie wykonujemy, lecz przeprowadzamy je wczesną wiosną. W odmianach wczesnych tuż po zbiorze wycinamy długie i grube przyrosty jednoroczne, pędy i gałęzie uszkodzone, chore, a także zagęszczające środek korony. Na drzewach o mało zagęszczonej koronie możemy przeprowadzić kosmetykę polegającą na skróceniu pędów nad 5. liściem od nasady. Spowoduje to wyrastanie nowych przyrostów w latach następnych. Nie skracamy pędów słabych, ale gdy jest ich zbyt dużo, wycinamy nadmiar, pozostawiając najsilniejsze. Cięcie w przypadku śliw nie jest koniecznością, lecz niesie korzyści. Drzewo po prześwietleniu otrzyma więcej światła słonecznego, liście nagromadzą więcej składników pokarmowych i zawiążą więcej pąków na kolejny sezon, a grzyby chorobotwórcze będą miały gorsze warunki do rozwoju.

Brzoskwinie – rzecz szczególna

Ten gatunek drzew ma tendencje do zamierania pędów i gałęzi u podstawy korony. Widać wielokrotnie drzewa brzoskwiniowe gołe i suche w dolnych partiach. Tu wskazane jest cięcie już w lipcu, lecz jeśli tego nie wykonaliśmy we właściwym terminie, musimy czym prędzej to nadrobić. Wycinamy silne przyrosty tegoroczne na wierzchołkach, by polepszyć dostęp światła słonecznego do wnętrza korony, co zapobiegnie zamieraniu pędów. Wycinamy pędy charakteryzujące się silnym wzrostem, pozostawiamy natomiast te o słabszym wigorze. Jeśli nie przytniemy pędów silnych, owocowanie przeniesie się na wyższe partie i wierzchołek drzewa.

Małgorzata Wyrzykowska
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. listopad 2024 08:03