Kolejność ma znaczenie
Musimy pamiętać, że po sobie nie należy uprawiać roślin z tej samej grupy botanicznej, np. warzyw z kapustnych i rzepkowatych. Wówczas powstaje ryzyko kiły kapusty. Ale już uprawa porów po kapustnych jest dobrym posunięciem, gdyż pory ograniczają rozwój tej choroby.
Przykładem dobrego następstwa roślin jest uprawa kapusty pekińskiej, brokułów czy kalafiorów po grochu lub bobie. Te ostatnie są wyjątkowo cennym przedplonem. Dzięki symbiozie z bakteriami brodawkowymi naturalnie wzbogacają glebę w azot.
Zanim wyjdziemy z nasionami, musimy przygotować stanowisko. Ponieważ uprawa poplonów przypada na okres upałów i suszy, musimy zapewnić dostęp do wody. To gwarancja np. przyjęcia rozsady, bowiem nie wszystko wysiewamy na miejsce stałe. Aby nie tracić czasu i wilgoci w glebie, uprawki muszą być przeprowadzone w miarę szybko po zbiorach przedplonów. Należy grządkę szybko przekopać, uklepać i zagrabić.
Z rozsady będziemy uprawiać brokuły, kalafiory, kalarepę, sałatę masłową i kruchą, seler naciowy (siany w kwietniu), fenkuł i pory (wysiewane w kwietniu). Wymienione warzywa wysiewamy na rozsadniku lub do doniczek w pierwszej połowie czerwca. Na miejsce docelowe sadzimy w pierwszej połowie lipca. W przypadku sałaty masłowej termin się trochę przesuwa, gdyż nasiona wysiewamy w czerwcu i lipcu, a rozsadę wysadzimy w sierpniu.
Nie zapomnij o glebie
Okres produkcji rozsady latem przeważnie trwa około miesiąca, więc wysadzenie na miejsce stałe jest uzależnione od jej rozwoju. Uprawa w doniczkach niesie korzyści. Rozsada nie jest narażona na uszkodzenie korzeni, i można przechowywać ją w chłodnym miejscu, gdy np. opóźnia się zbiór przedplonu. Pozostając na rozsadniku, ma tendencje do przerośnięcia, a to czasem prowadzi do słabego przyjmowania się czy, jak w przypadku kalafiorów, zaburzenia formowania róż.
- Na zbiór jesienny warto uprawiać sałatę, ale i kalarepę
W przypadku takich poplonów jak kapusta pekińska, rzepa, rzodkiew i rzodkiewka, fasola szparagowa karłowa, a także szpinak, burak ćwikłowy i liściowy, z nasionami na zagony ruszamy od połowy lipca do połowy sierpnia. Jedynie buraki wysiejmy w połowie czerwca do połowy lipca, podobnie jak fasolkę.
Jeśli nie planujemy uprawy poplonów, to nie powinniśmy zostawiać gleby niezagospodarowanej, bo to wpływa ujemnie na jej żyzność. Pamiętaj, zawsze powinna być okrywa roślinna. Można tu zastosować rośliny na zielony nawóz, co przełoży się na lepszą żyzność i wzbogacenie w materię organiczną, której nigdy za wiele. Wprowadzenie uprawy nawozów zielonych ograniczy również zachwaszczenie, poprawi strukturę gleby, a także podniesie przemianę materii organicznej czy wzmoże działalność dżdżownic.
Małgorzata Wyrzykowska