Taras zdobimy roślinami, które ustawiamy w skrzyneczkach bądź na balustradzie, na podłodze, a czasem na stole. Każdy pomysł jest dobry, byle pasował i nie sprawiał zbyt dużego kłopotu z późniejszą pielęgnacją. Kierujmy się również wymaganiami roślin odnośnie do światła i wilgoci. Wybierzmy zatem takie rośliny, które będą się dobrze czuły na słonecznym lub zacienionym tarasie, w zależności od tego, z jaką wystawą jest nasz taras i balkon. Wśród roślin wieloletnich dobrym pomysłem są kolumnowe iglaki, które mogą stanowić tło, a także pięknie się prezentujący i długo kwitnący np. pięciornik krzewiasty. Uzupełnieniem może być np. lawenda, która szczyci się piękną barwą kwiatów czy jednoroczna kocanka, niska odmiana aksamitki wzniesionej. Jako uzupełnienie możemy stosować również byliny, lecz te krótko kwitną i lepiej wybierać rośliny charakteryzujące się dekoracyjnymi liśćmi.
Co z czym i dlaczego?
W ostatnich latach panuje moda na różnorodność gatunkową, choć nadal cenione są obsadzenia jednorodne ze względu na prostotę i elegancję, a także łatwość doboru i pielęgnacji. Planując stworzenie kompozycji z różnych gatunków, musimy kierować się trzema zasadniczymi czynnikami: barwą, pokrojem i siłą wzrostu. Podstawową zasadą w doborze kolorystycznym jest podobieństwo lub kontrast. Możemy stworzyć kompozycję, np. żółtopomarańczową z użyciem sanwitalii rozesłanej, niskiej odmiany aksamitki wzniesionej i kocanki włochatej o żółtozielonych liściach (Gelb) lub w kolorach kontrastowych, np. zielony – czerwony, żółty – fioletowy lub niebieski – pomarańczowy. Nie używajmy zbyt wielu kolorów, bo powstanie chaos. Maksymalnie wykorzystujmy trzy. Taki potrójny kontrast to czerwony – żółty – niebieski lub zielony – pomarańczowy – fioletowy. Drugim aspektem jest zróżnicowanie pod kątem pokroju: przewieszające się i wzniesione.
Przykładem ładnie wyglądającej kombinacji może być połączenie drobno kwitnącej bakopy z kaskadową surfinią, innym natomiast bakopa z werbeną czy petunie na słonecznym balkonie.
W słońcu czy w cieniu
Wystawa względem stron świata jest elementem, który w dużej mierze decyduje o doborze roślin. Najmniejszy problem stanowią rośliny lubiące słońce. Najczęściej uprawiana jest petunia, portulaka, czubatka ubiorkolistna, bratek, diaskia, która lubi słońce i półcień, podobnie jak surfinia, aksamitka wąskolistna, laurencja, werbena i thunbergia oskrzydlona czy bakopa, słońce lubi sanwitalia rozesłana, heliotrop, begonia stale kwitnąca, osteospermum, scewola, pelargonia, lobelia, lantana. Półcień i cień preferują niecierpek Waleriana, nowogwinejski i sułtański, koleus, bluszczyk kurdybanek, aksamitka rozpierzchła, fuksja, a także hortensje, hosty, paprocie czy bukszpan.
Małgorzata Wyrzykowska