Właśnie teraz mamy okazję poznać je od najlepszej strony. Ich urok podniesiemy, sadząc je na tle innych bylin, krzewów czy drzew. Jesienią natomiast dostrzeżemy intensywne wybarwienie. A mamy w czym wybierać.
Od bardzo wysokich po całkiem niziutkie
Najwyższą grupę traw tworzą miskanty. To trawy wielkiego formatu, które cieszą się popularnością dzięki małym wymaganiom. Przedstawicielem tej grupy jest miskant kwiecisty np. Gigantus, który nazwę swą zawdzięcza wysokości. Osiąga bowiem 3,5 metra wysokości. Innym okazem jest miskant chiński, ten nie należy do ogromnych, ale osiąga wysokość ok. 2 m. Ten gatunek cieszy się powodzeniem z uwagi na okazałą prezentację: liście przewieszają się łukowato, a w czasie kwitnienia tworzy piękne srebrzystobiałe kwiatostany lub karminowe u odmiany Rotfusch. Miskant cukrowy należy również do okazałych traw. Ten gatunek osiąga 1,5 m wysokości i charakteryzuje się srebrzystymi kwiatostanami utrzymującymi się do późnej zimy. Dodatkowym atutem są zielone liście z czerwonym paskiem wzdłuż nerwu.
Do dużych ogrodów nadają się również gatunki o intensywnym wzroście, m.in. mozga trzcinowata, która po 2–3 latach uprawy tworzy piękną kępę z masą ozdobnych liści, a w czasie kwitnienia – piękne kwiatostany. Do tej grupy można zaliczyć również trawę pampasową, która w zależności od odmiany, tworzy wspaniałe srebrzyste, białe bądź różowe kwiatostany, które zimą stanowią piękny element dekoracyjny. Osiąga do 3 m wysokości. Z grupy traw ozdobnych najmniej wymagającym gatunkiem jest manna mielec o żółto paskowanych liściach (np. odm. Variegata).
Do małych ogrodów doskonale nadają się gatunki takie jak kostrzewy i owies zimozielony o niebieskiej barwie źdźbeł. Na kwietnikach i rabatach kwiatowych ciekawie się prezentują śmiałki darniowe, seleria, ostnica, rozplenica japońska, kostrzewa sina (zwana również niebieską trawą) i popielata, a także piórówka. Te gatunki możemy sadzić pojedynczo lub jako uzupełnienie rabat. Osiągają 20 do 30 cm wysokości.
Rozplenica japońska, wyglądająca jak sztuczne ognie w małej skali, może stanowić doskonałe wypełnienie rabat bylinowych
Do małych ogrodów doskonale nadają się gatunki takie jak kostrzewy i owies zimozielony o niebieskiej barwie źdźbeł. Na kwietnikach i rabatach kwiatowych ciekawie się prezentują śmiałki darniowe, seleria, ostnica, rozplenica japońska, kostrzewa sina (zwana również niebieską trawą) i popielata, a także piórówka. Te gatunki możemy sadzić pojedynczo lub jako uzupełnienie rabat. Osiągają 20 do 30 cm wysokości.
Zadbane rosną długo, bujnie i zdrowo
Nie mają wygórowanych potrzeb i nie sprawiają kłopotów podczas uprawy. Preferują stanowiska słoneczne (oprócz kostrzewy niedźwiedzie futro), osłonięte od wiatrów. Ważne, by gleba pod trawy była dokładnie oczyszczona z chwastów trwałych, jak perz czy powój. Najlepiej przekopana widłami szerokozębnymi.
Wszystkie trawy ozdobne rozmnażamy wiosną, gdy rozpoczynają wegetację, odcinając ostrym nożem fragmenty rośliny. Gatunki takie jak wydmuchrzyca piaskowa i mozga trzcinowata rozmnażamy przez oddzielanie odrostów lub sadzonkowanie pędów (sadzonki pędów umieszczamy w podłożu z zastosowaniem substancji wzrostowych), natomiast rajgras wyniosły przez oddzielanie bulwocebul.
Jesień to pokaz ich możliwości – teraz możemy podjąć decyzję co do tego, o co wiosną wzbogacić ogród. Teraz również możemy się pokusić o wprowadzenie ich do uprawy. Centra ogrodnicze oferują bowiem sadzonki doniczkowane. Te z powodzeniem możemy sadzić do końca września i lepiej nie przekraczać tego terminu, bo rośliny muszą się dobrze ukorzenić przed nadejściem zimy.
Jesień to pokaz ich możliwości – teraz możemy podjąć decyzję co do tego, o co wiosną wzbogacić ogród. Teraz również możemy się pokusić o wprowadzenie ich do uprawy. Centra ogrodnicze oferują bowiem sadzonki doniczkowane. Te z powodzeniem możemy sadzić do końca września i lepiej nie przekraczać tego terminu, bo rośliny muszą się dobrze ukorzenić przed nadejściem zimy.
Jesienią najważniejszą czynnością pielęgnacyjną jest usuwanie opadających liści z drzew i zabezpieczenie dolnych części roślin przez obsypanie warstwą izolacyjną z suchych liści na wys. 30–50 cm. Wymaga tego szczególnie trawa pampasowa. Przed nadejściem zimy powinniśmy związać kępę trawy w snopek, by w ten sposób zabezpieczyć karpę przed przemarzaniem i zalewaniem serca trawy. Nie ścinamy kwiatów (kłosów), są one bowiem wspaniałą ozdobą zimowego ogrodu, gdy połyskują w promieniach słońca.
Małgorzata Wyrzykowska