Uzupełnij braki
Jeśli mamy nasiona swojej produkcji, sprawa jest prosta, ale jeżeli nasion nie posiadamy a chcemy mieć w skrzynkach czy rabatach żeniszki, lobelie, szałwie, lwie paszcze czy lewkonie, czas ruszyć do sklepu ogrodniczego i zaopatrzyć w to co niezbędne.
Oprócz nasion warto zakupić np. kuwety, skrzyneczki lub wielodoniczki, a także odpowiednie podłoże. Tu może znaleźć zastosowanie ziemia do rozsad czy nawet uniwersalna. Nie znaczy, że nie możemy sami skomponować podłoża, oczywiście i nie jest to zbyt skomplikowane. Ziemię ogrodniczą mieszamy z torfem odkwaszonym i piaskiem w proporcji 1:1:1. Wnosimy do pomieszczenia, by się ogrzało do temperatury pokojowej. Warto również wsypać do pojemników żaroodpornych czy starych blach i tortownic i wstawić na kilkanaście minut do gorącego piekarnika. Po wystudzeniu wsypujemy zawartość do naczyń, w których zamierzamy wysiać nasiona. Taki piekarnikowy zabieg ma na celu pozbycie się patogenów, by nasze rośliny w miarę zdrowo się rozwijały i rosły. Podłożem wypełniamy pojemniki do ok. 2 cm od rantu, lekko uciskamy deszczułką dla wyrównania powierzchni i wysiewamy równomiernie nasiona. Przykrywamy cienką warstwą piasku i dociskamy. Po wysianiu zraszamy glebę, ale nie nadmiernie, by nie spłukać nasion. Naczynie nakrywamy szybą lub folią, tym sposobem ograniczymy parowanie i utrzymamy właściwą wilgotność podłoża, którego nie wolno przesuszyć, bo cała praca pójdzie na marne.
Dopóki nie pojawią się siewki, czyli dopóki nasiona nie wykiełkują możemy trzymać je w miejscu zacienionym. Po pojawieniu się roślin, naczynia przenosimy w miejsce widne, najlepiej ustawić je na okiennym parapecie o wschodniej lub południowo-wschodniej wystawie. W przypadku nasion tych roślin, o których mowa, a są one bardzo drobne, wysiewamy je do skrzyneczek, gdy siewki będą miały ok. 2–4 liści właściwych pikujemy je do wielodoniczek.
Oprócz nasion warto zakupić np. kuwety, skrzyneczki lub wielodoniczki, a także odpowiednie podłoże. Tu może znaleźć zastosowanie ziemia do rozsad czy nawet uniwersalna. Nie znaczy, że nie możemy sami skomponować podłoża, oczywiście i nie jest to zbyt skomplikowane. Ziemię ogrodniczą mieszamy z torfem odkwaszonym i piaskiem w proporcji 1:1:1. Wnosimy do pomieszczenia, by się ogrzało do temperatury pokojowej. Warto również wsypać do pojemników żaroodpornych czy starych blach i tortownic i wstawić na kilkanaście minut do gorącego piekarnika. Po wystudzeniu wsypujemy zawartość do naczyń, w których zamierzamy wysiać nasiona. Taki piekarnikowy zabieg ma na celu pozbycie się patogenów, by nasze rośliny w miarę zdrowo się rozwijały i rosły. Podłożem wypełniamy pojemniki do ok. 2 cm od rantu, lekko uciskamy deszczułką dla wyrównania powierzchni i wysiewamy równomiernie nasiona. Przykrywamy cienką warstwą piasku i dociskamy. Po wysianiu zraszamy glebę, ale nie nadmiernie, by nie spłukać nasion. Naczynie nakrywamy szybą lub folią, tym sposobem ograniczymy parowanie i utrzymamy właściwą wilgotność podłoża, którego nie wolno przesuszyć, bo cała praca pójdzie na marne.
Dopóki nie pojawią się siewki, czyli dopóki nasiona nie wykiełkują możemy trzymać je w miejscu zacienionym. Po pojawieniu się roślin, naczynia przenosimy w miejsce widne, najlepiej ustawić je na okiennym parapecie o wschodniej lub południowo-wschodniej wystawie. W przypadku nasion tych roślin, o których mowa, a są one bardzo drobne, wysiewamy je do skrzyneczek, gdy siewki będą miały ok. 2–4 liści właściwych pikujemy je do wielodoniczek.
Przyspieszona uprawa groszku
Jeżeli już teraz wysiejemy nasiona groszku do pojemników, uzyskamy rośliny, które zakwitną minimum 4 tygodnie wcześniej od tych uprawianych metodą tradycyjną. Aby stworzyć roślinom prawidłowy rozwój, szczególności zaś rozwój korzeni, nasiona wysiewamy do wysokich tubek. Tutaj doskonale sprawdzą się tekturowe tubki od papieru toaletowego oraz tubki po ręcznikach kuchennych podzielonych np. na pół. A zatem, nie wyrzucajmy ich, bo okazują się bardzo wygodnym „naczyniem” do produkcji rozsady. Tubki ustawiamy pionowo w kuwecie lub innym naczyniu, wypełniamy ziemią do 2/3 i umieszczamy w nich nasiona. Niektóre nasiona wymagają namoczenia przez noc w celu zmiękczenia skorupki (wg instrukcji na opakowaniu).
Dopóki groszek nie wykiełkuje, utrzymujemy go w pomieszczeniu o temperaturze 18 stopni C, później utrzymujemy temperaturę na poziomie 8 do 15 stopni. W maju wysadzamy na miejsce stałe do gruntu.
Małgorzata Wyrzykowska
(Fot. Unsplash)
(Fot. Unsplash)