„Nazywam się Adam Kaczmarek i jestem sekretarzem w Ochotniczej Straży Pożarnej w Konojadzie w gminie Kamieniec. Chciałbym Pani przedstawić mural, który powstał na naszej Strażnicy...”.
Tak zaczynał się mail, który przyszedł niedawno na redakcyjną skrzynkę. Mural w OSP? Nie mogliśmy dać temu czekać. Ruszyliśmy czym prędzej do Konojadu.
Florian jak żywy
Zajeżdżamy pod remizę. Popołudniowe słońce świeci prosto na świętego Floriana. Florian, rzeczywiście, jak malowany. Trzyma dzban i leje z niego wodę na płonący dom stojący w sielskim krajobrazie. Tak wygląda mural, który późną wiosną powstał na budynku remizy w Konojadzie. A jak powstawał, możecie się dowiedzieć, oglądając film na YouTube. Siadam ze strażakami w niewielkim pomieszczeniu i puszczamy film jeszcze raz.
– Całość robił jeden facet, graficiarz z Leszna. Jest po ASP chyba i ma w Lesznie studio tatuażu. Wszystko trwało cztery dni. Nagrywaliśmy telefonem ustawionym na statywie. Logo i kilka innych detali było malowanych na wcześniejszych szkicach. A te powstały po rzuceniu w ciemności obrazu z rzutnika na ścianę – opowiada Piotr.
Susza daje popalić
Mur...