Wśród założycieli był dziadek obecnego prezesa dh. Łukasza Kolonko, dh Kazimierz Arent, zaś w latach 1991-2020 funkcję prezesa nieprzerwanie pełnił ówczesny sołtys, ojciec prezesa – dh Władysław Kolonko.
OSP Pólko-Ostrówek stawia na szkolenie młodzieży
– Moja rodzina zawsze była mocno zaangażowana w działania strażackie na terenie gminy Stawiszyn – mówi prezes Łukasz Kolonko. – Strażakiem zostałem w wieku ośmiu lat, wstępując do MDP. Oprócz dziadka, rodzeństwa i taty, w OSP Pólko-Ostrówek w Dziecięcej Drużynie Pożarniczej służy moja córka Ola. Mocno wspiera nas również żona Emilia, choć oficjalnie nie jest członkiem OSP. Kto wie, może kiedyś wstąpi w nasze szeregi, czego bardzo bym sobie życzył.
Obecnie OSP Pólko-Ostrówek liczy 53 druhów, w tym 10 po ukończonych kursach strażaka-ratownika.
– Dużą wagę przywiązujemy do pracy z młodzieżą – mówi prezes. – Mamy 3 zespoły młodych druhów. Dziewczęca MDP liczy dziesięć druhen, chłopięca również dziesięciu strażaków, zaś w najmłodszej drużynie dziecięcej strażackiego fachu uczy się osiemnastu członków DDP. Opiekunami młodzieży są zastępca naczelnika dh Adrian Rachwał oraz dh Przemysław Płócienniczak, którzy mogą liczyć na moje wsparcie.
Praca strażaków z młodzieżą przynosi efekty, chociażby na polu rywalizacji sportowej. W ubiegłym roku dziewczęta z MDP, zajmując pierwsze miejsce podczas gminnych zawodów sportowo-pożarniczych, awansowały do szczebla powiatowego, gdzie ostatecznie uplasowały się na trzecim miejscu. Przykład idzie z góry, jak powiedział dh Łukasz Kolonko. Strażacy-seniorzy przez ostatnich dziesięć lat nie schodzą z podium w gminnej rywalizacji.
Na dzisiaj kluczowym problemem, z jakim od lat borykają się strażacy z OSP Pólko-Ostrówek, jest brak odpowiedniego wozu.
– Posiadamy jedynie wóz lekki z 2002 r. marki Ford Transit – mówi prezes Kolonko. – Mimo że w naszych szeregach służą przeszkoleni strażacy, nie bierzemy bezpośredniego udziału w akcjach, a jedynie wspieramy lepiej wyposażone w sprzęt jednostki. Staramy się pozyskać środki finansowe na zakup wozu GBA lub GLBA, zwracamy się o pomoc do naszych lokalnych sponsorów. Pozostały sprzęt, jakim dysponujemy – m.in. motopompy PO5, pompa szlamowa, pilarki oraz agregaty prądotwórcze, pozwoliłby nam na udział w walce z poważnymi zagrożeniami, niestety brak wozu wyklucza nas z tego. Wiele spraw musimy brać w swoje ręce. Tak było chociażby z pozyskaniem czterdziestu tysięcy złotych, które przeznaczyliśmy na zakup mundurów koszarowych oraz węży. Widzimy jednak światełko w tunelu – przyznaje
dh Łukasz Kolonko.
Ochotnicy starają się o dofinansowania. Liczą, że w końcu się uda uzyskać takie wsparcie
Druhowie składając do różnych instytucji wnioski o wsparcie finansowe nie mają szczęścia. Ostatnio zamierzali kupić namiot kwatermistrzowski będący schronieniem dla poszkodowanych w pożarach. Wniosek został odrzucony. Podobnie wyglądają sprawy z pozyskaniem nowego wozu.
– Mam nadzieję – dodaje prezes – że tym razem wniosek, który złożyliśmy do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w sprawie wymiany źródła ciepła wraz z instalacją fotowoltaiczną zostanie pozytywnie rozpatrzony. Wnieśliśmy wymagany wkład własny w wysokości pięciu tysięcy złotych, zaś WFOŚiGW zobowiązał się wesprzeć nas kwotą trzydziestu pięciu tysięcy. A co z tego wyjdzie? Pożyjemy, zobaczymy – powiedział prezes Kolonko.
Wiele wskazuje, że strażacy z OSP Pólko-Ostrówek od dawna działają zgodnie z powiedzeniem: „Umiesz liczyć, licz na siebie”.
– Istotnie, w dużej mierze kierujemy się tym powiedzeniem. W tym roku zaplanowaliśmy przeprowadzenie na naszym terenie pewnych inwestycji. Remontu wymaga zarówno garaż, jak i kuchnia. Jeśli starczy funduszy, odmalujemy salę bankietową. Mówiąc o finansach, chciałbym podziękować sponsorom i mieszkańcom. To dzięki nim w ubiegłym roku uzbieraliśmy blisko czterdzieści tysięcy złotych. W ostatni lany poniedziałek bawiąc się z naszymi mieszkańcami uzbieraliśmy blisko cztery tysiące złotych. Doceniamy te gesty i raz jeszcze dziękujemy za wsparcie – powiedział prezes Kolonko.
Kalendarz dla mieszkańców Pólka i Ostrówka od druhów z OSP
W tym roku w lutym i w marcu na terenie remizy po raz pierwszy strażacy zorganizowali dla najmłodszych mieszkańców gminy zajęcia plastyczne, gry, zabawy oraz ćwiczenia strażackie, m.in. zwijanie węży.
– Wierzę, że ta impreza stanie się cykliczna i na stałe wpisze w nasz kalendarz – powiedział prezes Kolonko. – Podobnie jak od lat wydawany przez nas kalendarz, który trafia do rąk mieszkańców. Środki pozyskane z tego wydawniczego przedsięwzięcia przeznaczamy, jak co roku, na działalność statutową.
Na wstępie wspomnieliśmy, że trzech druhów ukończyło kurs strażaka-ratownika.
– W dużej mierze stało się tak dzięki druhom z sąsiedniego Zbierska, którzy udostępniają nam do ćwiczeń szkoleniowych swój sprzęt. To duża, doskonale wyszkolona i wyposażona jednostka. Na co dzień, zazwyczaj zabezpieczamy teren, na którym OSP Zbiersk prowadzi akcje. Wspólnie uczestniczymy przy organizacji dożynek, jak i razem prowadzimy gminne imprezy kulturalno-oświatowe. W lipcu ubiegłego roku zorganizowaliśmy np. festyn, podczas którego przeprowadziliśmy pokazy ratownictwa medycznego oraz bardzo widowiskowe cięcie samochodu, które w szczególności przykuło uwagę chłopców – powiedział na zakończenie prezes Łukasz Kolonko.
Krystyna Nowakowska
Fot. OSP Pólko-Ostrówek
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 21/2023 na str. 61. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.