Trzeba wybierać kandydatów takich, którym można zaufać
OSP Mikuszowice Krakowskie została założona z inicjatywy mieszkańców w 1924 r. Niestety, na dość długi okres zaprzestała działalności, a nawet niektóre źródła wspominały o chęci całkowitej likwidacji. Dzięki swej determinacji i uporowi strażacy podjęli się jej reaktywacji. Zryw nastąpił jeszcze przed pandemią COVID-19, ale pandemia utrudniała działanie w szerokim zakresie. Właściwe wznowienie działalności możliwe stało się dopiero teraz.
– Odbudowujemy się i działamy, jest nas 45 członków, w tym 8 po szkoleniach, ale już kolejnych 9 osób się szykuje – mówi Elżbieta Kubica, wicenaczelnik. – Trzeba wybierać kandydatów takich, którym można zaufać, że nie zarzucą służby po zakończonych kursach, lecz wykorzystają swój potencjał i pozostaną wśród nas.
Praca z młodzieżą to nie tylko ćwiczenia i kindersztuba
Druhowie z Mikuszowic myślą o założeniu MDP na razie 15+, ale trafiają n...