W artykule przeczytasz:
- Strażacką pasję miał w genach
- W jednostce służy pięćdziesięciu czterech strażaków
- Wstąpienie w szeregi KSRG to kwestia przyszłości
- Pierwszy obóz dla Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych
Strażacką pasję miał w genach
– Po przeprowadzce z rodzicami z Raszowa do Stojowic, w wieku 28 lat wstąpiłem w szeregi miejscowej OSP. Moja strażacka pasja to poniekąd geny, bowiem poszedłem w ślady ojca Janusza, który przez wiele lat był druhem w OSP w Raciborsku. Żona Agnieszka do dziś jeszcze się waha, czy zasili nasze szeregi, ale widząc zaangażowanie małżonki w prace m.in. gospodarcze i organizacyjne naszej jednostki, mam nadzieję, że pozostaje to wyłącznie kwestią czasu – powiedział dh Dominik Dańda.
Wszystko zaczęło się od powstania Straży Pożarnej Kółka Rolniczego, którą w 1922 r. przekształcono w OSP. Inicjatorami i pomysłodawcami tego przedsięwzięcia byli miejscowi rolnicy: zasłużony działacz społeczny Piotr Łukasik, Jan Gaca, Teofil Grzybek, Franciszek Panuś, Józef Walas, Jan Rozwadowski oraz Franciszek Knet. Na stanowisko komendanta powołany został dh Jan Gaca, zaś jego zastępcą został dh Teofil Grzybek.
W jednostce służy pięćdziesięciu czterech strażaków
Wśród nich szesnastu druhów tworzy grupę wyjazdową do akcji.