W jasnym strażacy zdrowsi i przystojniejsi
Coraz częściej jednak strażaków widzimy pracujących w czasie akcji w jasnych, piaskowych ubraniach. Nie jest to jednak wynik trendów mody, designu bądź innych tego typu względów, choćby marketingowych. Przyczyny takich zmian mają nie tylko wymiar praktyczny, ale dużo poważniejszy, bowiem w jasnych ubraniach roboczych strażacy będą mniej narażeni na choroby nowotworowe niż dotychczas.
Czarne mundury są groźne dla zdrowia?
Czerń, co niestety pokazały lata praktyki, okazała się dla strażaków tak niebezpieczna, że konieczna była zmiana koloru ubrań na jasny (piaskowy). Strażacy w czarnych strojach bojowych zapadali bardzo często na poważne choroby, w tym nowotworowe. Decydowała o tym proza życia, a nie kolor ubrań. Czarne były wygodniejsze, bo ze względu na kolor można je było rzadziej prać, gdyż czerń zwyczajnie maskowała różnego rodzaju groźne substancje, oleje, smary, resztki zanieczyszczeń po pożarach, które odpowiadały właśnie za późniejsze choroby strażaków.
Teraz, kiedy są zmieniane na jasne, muszą być dużo częściej prane, a więc strażacy będą i bezpieczniejsi, i zdrowsi, bo styczność z groźnymi substancjami będzie obecnie ograniczona do minimum.
OSP jest dofinansowywana przez różne krajowe fundusze i zmienia stopniowo swój wizerunek, ale przede wszystkim poprawia warunki pracy, czyli m.in. rodzaj strojów, a w konsekwencji także ich konserwację, a więc pranie w specjalnych pralkach i detergentach.
Piaskowe umundurowanie jest bezpieczniejsze dla strażaków
Tak jest między innymi w przypadku OSP Przyrów (powiat częstochowski), gdzie prezes straży Jacek Stencel jest bardzo zadowolony z wprowadzanych zmian.
– Są one po prostu korzystne dla strażaków, bo nowe stroje są bezpieczniejsze, a dzięki nowym pralkom i detergentom do prania zwyczajnie możemy je regularnie i w miarę potrzeb czyścić, prać – mówi prezes Stencel. – To bardzo istotne dla nas, gdyż od dawna mówiło się w środowisku o bardzo dużej liczbie chorób nowotworowych, na jakie cierpieli strażacy, właśnie na skutek kontaktu z niebezpiecznymi, toksycznymi substancjami. Kiedyś, gdy mundury były czarne, po prostu z powodu braku pralek, detergentów rzadko się je prało i skutek dla zdrowia strażaków był fatalny. Teraz się to na szczęście zmienia na lepsze – dodaje.
Krystian Dziki, komendant OSP w Szklarach Dolnych na Dolnym Śląsku, mówi podobnie.
– Nasze ubrania specjalne, nazywane też bojowymi, są już w innym kolorze, piaskowym. Jednym z ważniejszych powodów ich wymiany były czynniki zdrowotne. To dla nas niezwykle ważne, że są bezpieczniejsze niż poprzednie czarne – wyjaśnia.
Odpowiednie pranie mundurów bojowych jest równie ważne, niestety nie wszystkie jednostki mogą sobie na to pozwolić
Niestety, ciągle nie na wszystko wystarcza pieniędzy, dlatego jak na razie w Szklarach strażacy swoje ubrania piorą tylko w jednej zwykłej pralce w remizie albo w domach, ale za to już w specjalnych detergentach, które nie tylko dobrze piorą, ale nie niszczą nowych strojów. I, jak podkreśla strażak, także impregnują stroje bojowe, w jakich strażacy wyjeżdżają na akcje ratunkowe.
– Każdy z elementów tego przedsięwzięcia jest ważny. To, żeby były czyste i zdrowsze, żeby były impregnowane i prane w odpowiednich detergentach, bo chodzi o to, żeby nie pozbawić strojów ich właściwości – dodaje Krystian Dziki.
W podobnej sytuacji jest OSP w Wądrożu Wielkim (Dolnośląskie), gdzie strażacy ochotnicy są na półmetku tego przedsięwzięcia. Tam druh Jan Grygorcewicz także zdradza kulisy zmian barw strażaków.
– W części mamy już jasne stroje, a w części jeszcze czarne. O ile znajdują się pieniądze na ich wymianę, na kupno jasnych, to już gorzej jest ze sprzętem do ich prania czy detergentami. Dlatego tymczasowo pierzemy je po prostu w domach. A jak na razie znakomicie sprawdzają się jeszcze stare pralki franie z czasów PRL, które doskonale zdają egzamin w styczności ze strażackimi ubraniami – opowiada druh Jan.
Strażak podkreśla jednak, że rzadsze pranie ubrań bojowych nie wynikało z braku czystości czy higieny, ale raczej z wielości zadań i braku czasu strażaków OSP. A także braku sprzętu – pralek, środków na ich odpowiednie czyszczenie, pranie czy detergentów.
Nowe stroje wymagają pieniędzy, a jednostki OSP muszą dokonać zakupu umundurowania we własnym zakresie
Stopniowo się to zmienia, choć Komenda Główna PSP jest chyba nieco zdezorientowana sytuacją w umundurowaniu swoich kolegów w terenie, gdyż bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, poproszony o komentarz w tej sprawie, wyjaśniał: „Jednostki OSP dokonują zakupu umundurowania specjalnego we własnym zakresie. (…) Uprzejmie informuję, że zgodnie z ustawą o PSP umundurowanie w kolorze piaskowym dedykowane jest wyłącznie strażakom Państwowej Straży Pożarnej”.
Formalnie najnowsze przepisy dotyczące umundurowania strażaków PSP (Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 29 września 2021 r. w sprawie umundurowania strażaków PSP) wskazują wyposażenie strażaków tej formacji w dwa rodzaje ubrań specjalnych: ubranie specjalne i ubranie specjalne lekkie (włącznie z butami, rękawicami hełmami). Przepisy przewidują, że ubrania mają kolor żółtawy – piaskowy.