OSP Iwanowice - od kiedy działa jednostka?
Na łamach TPR opisaliśmy historię strażaków z OSP Iwanowice, wsi położonej w powiecie kaliskim, w gminie Szczytniki. Tym razem przedstawiamy druhów również z Iwanowic, lecz Iwanowic krakowskich, położonych w gminie Iwanowice.
Jednostka została założona w 1919 r., a jej pierwszym prezesem był ... Kurbiel. To tylko zbieżność nazwisk z obecnym prezesem Leszkiem Kurbielem, który w szeregi OSP wstąpił siedemnaście lat temu. Funkcję prezesa pełni od marca 2019 r., ponadto jest również wiceprezesem Oddziału Gminnego OSP RP. Jego prawą ręką jest naczelnik Adam Dusza, nieoceniony w swojej pracy na rzecz jednostki oraz zastępca naczelnika Damian Kowalski. Prezes – jak sam przyznaje – strażakiem został za namową starszych braci strażaków dh. Andrzeja i dh. Bogusława.
Ile jednostek OSP działa na terenie gminy Szczytniki?
Iwanowice – to wieś licząca blisko tysiąc mieszkańców. Na terenie gminy działa 15 jednostek OSP, w tym 2 są zrzeszone w krajowym systemie KSRG. Niestety, póki co, do tego elitarnego grona nie należy jeszcze drużyna prezesa Leszka Kurbiela.
– Robimy wszystko, by wstąpić do KSRG – mówi prezes. – Mam nadzieję, że za dwa, trzy lata, gdy będziemy rozmawiać, przedstawię nas jako jednostkę działającą już w krajowym systemie.
Obecnie w szeregach OSP Iwanowice działa 75 strażaków, w tym 47 to strażacy czynni. W tej licznej grupie 23 druhów ma niezbędne uprawnienia do udziału w akcjach. Prezes Kurbiel podkreśla, że w tej elitarnej grupie służy 14 kobiet, a wśród nich żona Agata oraz wspomniani wcześniej bracia.
Powodów do dumy przysparza nam siedemnastoosobowa chłopięca drużyna MDP, której opiekunem jest dh Damian Kowalski, zastępca naczelnika oraz dh Szymon Zdybał.
Strażacy z OSP Iwanowice z osiągnięciami
Na początku lutego br. młodzież z Iwanowic wzięła udział w Gminnych Halowych Zawodach MDP, gdzie zajęła pierwsze miejsce i tym samym awansowała do zawodów na szczeblu powiatowym. W zawodach gminnych zespół wystąpił w składzie: Franciszek Chmiel, Alan Małek, Kacper Rojek, Krzysztof Kurbiel oraz Piotr Miska. Na szczególne uznanie zasłużył Franciszek Chmiel, który już po raz drugi w swojej karierze osiągnął najlepszy indywidualny czas. Start w zawodach powiatowych był równie udany. W końcowej klasyfikacji młodzi strażacy uplasowali się na drugim miejscu.
– Zarówno ja, jak i moi druhowie, bogate doświadczenie zdobyliśmy podczas zorganizowanej przez PSP Kraków ćwiczebnej ewakuacji Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie – powiedział dh Kurbiel.
Strażacy z OSP Iwanowice marzą o wstąpieniu do KSRG
Prezes wspomniał, że marzeniem jego i pozostałych druhów jest wstąpienie w szeregi KSRG. By jednak tak się stało, strażacy z Iwanowic muszą posiadać odpowiedni sprzęt, m.in. dwa w miarę możliwości nowe wozy strażackie. Obecnie dysponują dwoma samochodami – lekkim marki Opel Movano GLMRT oraz leciwym, czterdziestosiedmioletnim Magirusem.
– W pozyskaniu nowszego samochodu, na miejsce Magirusa, choćby piętnastoletniego, wspiera nas wójt Robert Lisowski – mówi dh Leszek Kurbiel. Magirus GBA jest sprawny i wyjeżdżamy nim do pożarów, mimo wszystko musimy się liczyć z tym, że z racji wieku niespodziewanie może odmówić posłuszeństwa.
– Nasz Opel Movano to doskonałe auto – ocenia prezes. – Wkrótce po jego zakupie dostosowaliśmy go do działań technicznych. Jest idealny do działań podczas zdarzeń drogowych. Mówimy o nim „mały”, ale wiele potrafi. Jest wyposażony w sprzęt hydrauliczny, pilarki do cięcia karoserii oraz drzew, posiada pompę szlamową, agregat wysokociśnieniowy oraz zbiornik wodny na 300 l oraz pianę.
Nie tylko wójt, który w stu procentach sfinansował zakup Opla Movano wspiera strażaków z Iwanowic. W ubiegłym roku komendant miejski krakowskiej PSP, st. brygadier Paweł Knapik, przekazał druhom-ochotnikom z Iwanowic dwa aparaty do ochrony dróg oddechowych.
Druhowie prezesa Kurbiela również nie pozostają obojętni na apele potrzebujących.
– Zaangażowaliśmy się, jak wszystkie jednostki OSP w Polsce, w pomoc walczącej Ukrainie – mówi prezes. – Od marca do września ubiegłego roku pierwsze piętro naszej remizy zaadaptowaliśmy na lokale mieszkalne dla naszych wschodnich sąsiadów. Gościliśmy 21 obywateli z Ukrainy, przede wszystkim matki z dziećmi i ich babciami. Ponadto ukraiński strażakom przekazaliśmy sprzęt – m.in. węże, hełmy, mundury, a także środki opatrunkowe i żywność długoterminową. W zbiórce i w całym tym przedsięwzięciu nieocenioną pomoc okazali mieszkańcy naszej gminy, za co jestem im bardzo wdzięczny – powiedział na zakończenie prezes Leszek Kurbiel.
oprac. Krystyna Nowakowska