StoryEditorOSP

Pozytywnie zakręceni druhowie z Roszkowic

31.10.2020., 09:10h
OSP Rroszkowice (gm. Byczyna), została powołana do życia w latach 50., a założycielami prawdopodobnie byli mieszkańcy Roszkowic i okolicznych miejscowości – mówi prezes Lucjan Kędzia. – W strukturach jednostki jest 24 druhów, w tym 12 wyszkolonych. Kilka lat temu było nas dużo więcej, ale wielu wyjechało za granicę i tam osiadło. A żeby być czynnym strażakiem, trzeba być na miejscu, dbać o szkolenia, badania, które są czasochłonne, a tego na odległość nie da się zrobić. Uzgodniliśmy zatem z niektórymi, że zostaną wykreśleni.

Bycie strażakiem to nie lada wyzwanie

Czy jest szansa na nowych, młodych strażaków w najbliższych latach?
Trudno powiedzieć, nie mamy MDP, kiedyś była, do ub.r. mieliśmy strażacką drużynę sportową, która osiągała wysokie lokaty w turniejach i zawodach – opowiada pan Mariusz. – W naszej wsi jest mało dzieci, mało młodzieży, wiele rodzin wyjechało, młodzież poszła do szkół w miastach, do pracy, więc i czasu wolnego nie mają zbyt wiele. Nasz druh Marcin Jankowski, którego nazywamy przedszkolanką, ma podejście do dzieci, one do niego lgną i w nim pokładamy nadzieję, że uda się reaktywować MDP. Staramy się zainteresować dorastającą młodzież i dzieci naszym działaniem, zaszczepić w nich chęć pomagania innym. Bycie strażakiem to nie lada wyzwanie. Często na szali kładzie się własne życie, ale wiemy, że jesteśmy potrzebni i cieszymy się, gdy nie ma wyjazdów, bo przecież każda akcja to czyjaś tragedia.

Jakim sprzętem dysponują druhowie z Roszkowic?

Mamy w sumie trzy samochody: wspomniany Jelcz o poj. 11 tys. litrów wody przeznaczony do gaszenia dużych pożarów, drugi to Mercedes z roku 1981, zakupiony w niemieckie...
Pozostało 79% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. listopad 2024 05:13