Doskonała kondycja jednostki jest zasługą wszystkich druhów
Druh Stanisław Wolniczak w wieku 15 lat wstąpił w szeregi miejscowej jednostki OSP. Jego strażacka przygoda trwa już blisko 65 lat. Zaś od 41 lat nieprzerwanie pełni funkcję prezesa jednostki OSP w Brennie.
– Nic na to nie poradzę, że druhowie darzą mnie zaufaniem – mówi z uśmiechem prezes Stanisław Wolniczak. – Od dziecka służbę strażacką traktowałem bardzo poważnie. Tak pozostało do dnia dzisiejszego, każdą wolną chwilę poświęcam swoim strażakom. To chyba jest najprostsza odpowiedź na pytanie, dlaczego przez ponad cztery dekady stoję na czele naszej jednostki. Doskonała kondycja jednostki to zasługa wszystkich druhów, a z postawy moich zastępców dh. Rafała Rimke, dh. Jana Szmyta oraz członków zarządu jestem wyjątkowo dumny.
– W 1934 r. ówczesny komendant rejonowy Marian Miś wpadł na pomysł, by założyć jednostkę OSP. Został jej pierwszym prezesem i do dnia dzisiejszego wspominamy go jako ojca OSP Brenno – powiedział dh Wolniczak.
W szeregach OSP Brenno są także kobiety
Obecnie w jednostce służy 169 druhów, w tym 24 przeszkolonych do udziału w akcjach. Godnym podkreślenia jest fakt, że wśród nich znajdują się dwie kobiety, dh. Daria Kasperska oraz dh. Rozalia Kokornaczyk.
W związku ze znajdującymi się w pobliżu licznymi jeziorami, wydaje się oczywistym, że specjalizacją strażaków z Brennej jest ratownictwo wodne.
– To prawda – mówi prezes Wolniczak. – W 1995 r. zostaliśmy włączeni do krajowego systemu KSRG. Obecnie mamy ośmiu strażaków przeszkolonych w zakresie ratownictwa wodnego. Dysponujemy profesjonalnym pontonem z silnikiem zaburtowym firmy Marino o mocy 25 KM. Czy jedna łódź wystarczy? Póki co tak, ale myślimy, by dzięki finansowej pomocy ze strony urzędu gminy, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, KSRG, a także funduszom z MSWiA zakupić jeszcze w tym roku drugą łódź tzw. płaskodenną z silnikiem zaburtowym. Nasze plany przedstawiliśmy wójtowi Mieczysławowi Drożdżyńskiemu, który obiecał pomóc. Wójt zna funkcjonowanie jednostki z racji, iż od lat działa w strukturach OSP. Obecnie pełni funkcję wiceprezesa oddziału gminnego OSP w Wijewie – powiedział prezes Stanisław Wolniczak.
Pandemia wstrzymała inwestycje w jednostce
W gminie Wijewo działa pięć jednostek, które dysponują sześcioma samochodami. W dobie epidemii wszelkie inwestycje, zakupy, zostały częściowo wstrzymane. Koronawirus odbił się na gospodarce, nic więc dziwnego, że samorządy mają wiele innych problemów, związanych choćby z walką z koronawirusem. Niemniej wójt myśli poważnie o zakupie kolejnej łodzi dla strażaków z OSP Brenno. To potwierdza słowa prezesa Wolniczaka, że współpraca z wójtem układa się wzorowo.
– Skoro omawiamy sprawy sprzętowe – dodaje dh Wolniczak – dysponujemy jednym wozem bojowym GBA z 2019 r. marki MAN oraz 15-letnim busem Trafic, który służy przede wszystkim do transportu sprzętu do ratownictwa wodnego. Ostatnio przyjął na siebie kolejne obowiązki, tym razem związane z epidemią. Od pewnego czasu przewozimy mieszkańców do punktów szczepień. Reasumując, dysponujemy doskonałym sprzętem, posiadamy kamery termowizyjne, aparaty oddechowe, zestawy R1, piły, silniki spalinowe, motopompy, wentylatory. Jesteśmy doskonale wyposażeni, co w dużej mierze zawdzięczamy naszym samorządowcom – powiedział dh Stanisław Wolniczak.
- Drużyny biorące udział w powiatowych zawodach sportowo-pożarniczych, które zajęły pierwsze miejsca w zawodach gminnych
Integracja dla najmłodszych strażaków
Strażacy z OSP Brenno wiele czasu poświęcają najmłodszym druhom, bo to oni są przyszłością OSP i trzeba na nich – jak to się mówi – chuchać i dmuchać.
– Mamy dwie drużyny MDP – dodaje prezes Wolniczak. – Drużyna dziewcząt liczy 12 osób, zaś chłopców 15. Do zawodów strażackich zawsze wystawiamy dwa zespoły. Dziewczęta od lat na szczeblu gminy plasują się na medalowych miejscach, natomiast chłopcy dwa lata temu dotarli do zawodów na poziomie powiatowym.
– Od kilku lat – kontynuuje prezes – co roku współorganizujemy imprezy integracyjne dla najmłodszych strażaków. Uczestniczy w nich również młodzież z powiatów ościennych. Ostatnio w Ośrodku Wypoczynkowym Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, położonym nad brzegiem jeziora, przebywało 256 młodych druhów. Z pewnością będą to dla nich niezapomniane chwile, wspomnienia ze strażackich lat swojego dzieciństwa.
- Drużyny, które brały udział w gminnych zawodach sportowo-pożarniczych
Na pytanie w czym tkwi sukces strażaków z OSP Brenno, dh Stanisław Wolniczak, bez chwili namysłu odparł: – Praca, praca i jeszcze raz praca. Z młodzieżą przede wszystkim. Istotne jest również szczęście i pozytywne podejście do życia, a tego nam nie brakuje. Mówiąc o szczęściu mam na myśli choćby otaczających nas życzliwych ludzi. O wójcie Mieczysławie Drożdżyńskim wspomniałem wcześniej, ale nie zapominamy o radzie sołeckiej, KGW oraz lokalnej, wiejskiej organizacji Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Brennie.
– Długo by wymieniać wszystkich, na których możemy zawsze liczyć, ale chciałbym szczególnie podziękować za przesympatyczną, owocną współpracę komendantowi miejskiemu PSP w Lesznie st. kpt. Sebastianowi Kozłowskiemu – powiedział na zakończenie prezes Stanisław Wolniczak.
Krystyna Nowakowska
Zdjęcia: OSP Brenno
Zdjęcia: OSP Brenno