Potrafią tworzyć prawdziwe kulinarne cuda. I nie chodzi tylko o wyjątkowy smak potraw autorstwa gospodyń z Gośniewic (powiat grójecki, gmina Jasieniec), ale i artystyczny sposób ich podania. Oryginalne wyroby cieszą się coraz większym powodzeniem. Członkinie KGW otworzyły własny sklepik, zaś wkrótce wypłyną na szersze wody.
Profesjonalna sesja w babskim gronie
Za namową sołtysa Gośniewic Jarosława Krawczaka wiosną 2019 roku zawiązały koło gospodyń wiejskich. W międzyczasie na kanwie KGW powstała nieformalna grupa Aktywne Gośniewice, w skład której wchodzą członkinie koła oraz sołtys. Grupa organizuje m.in. Piknik Rodzinny i Dzień Dziecka.
– Jesteśmy nowoczesnym kołem. Zwołujemy się na Messengerze, bo tak jest najszybciej – wyjaśnia Monika Martyniak, przewodnicząca.
- Profesjonalna sesja zdjęciowa sprawiła Gośniewiczankom mnóstwo frajdy. Przy tym jest również miłą pamiątką wspólnie spędzonych chwil w babskim gronie
KGW Gośniewice z jabłkiem w herbie
Zanim zawiązały koło, większość z nich się znała tylko z widzenia. Tym, które niedawno się osiedliły, było najtrudniej. Trzydniowy integracyjny wyjazd do SPA okazał się strzałem w dziesiątkę. Możliwość skorzystania z zabiegów pielęgnacyjnych i posmakowania lokalnej kuchni okazała się nie lada atrakcją. Jednak największą przyjemność sprawiły paniom wieczorne rozmowy przy lampce wina.
– Poznałyśmy się bliżej i zaprzyjaźniłyśmy. Wspaniała przygoda, którą chciałybyśmy kiedyś powtórzyć – mówią.
Przekonały się, że mają nietypowe pasje i talenty. Wspólnym mianownikiem różnorodnych umiejętności gospodyń okazało się gotowanie.
– Mieszkamy w sadowniczym sercu Polski, a to zobowiązuje – przyznaje Monika Fruba. – Głównym składnikiem większości naszych produktów jest więc jabłko – wspólne dobro naszego regionu. Pokazujemy, jak niebanalne połączenia smaków możemy stworzyć, wykorzystując w kuchni ten popularny owoc.
W 2020 roku panie wzięły udział w projekcie Stowarzyszenia W.A.R.K.A. skierowanym do kół gospodyń wiejskich z powiatu. Jego celem miało być działanie promujące region. Pomysłowa grupa członkiń KGW z Gośniewic nie miała wątpliwości – pomyślały, że kupią niewielkie słoiki, w które zapakują przetwory ze swoich sadów i opatrzą je marką „Smaki Gośniewic”.
– Rok później złożyłyśmy wniosek o dotację na rozwinięcie działalności – opowiada przewodnicząca. – Dzięki wsparciu finansowemu pozyskanemu kolejny raz od Stowarzyszenia W.A.R.K.A. a potem od samorządu województwa mazowieckiego oraz powiatu grójeckiego, stworzyłyśmy wyjątkowe miejsce, gdzie możemy przygotowywać oraz sprzedawać nasze wyroby – nasz własny sklepik!
Potrawy jako certyfikowane produkty lokalne
Siedziba koła mieści się w pomieszczeniu użyczonym przez druhów z OSP. Od 2021 roku na terenie lokalu działa sklepik otwarty raz w tygodniu, w piątki. Na regałach wyeksponowane są artystycznie udekorowane słoiki, butelki i koszyki pełne lokalnych przysmaków. Produkty opatrzone są etykietą z informacją o zawartości. „Galaretka z imbirem”, „Taniec Antosi z białą czekoladą” czy „Złoto regionu”. Uwagę przyciągają te przyozdobione rafią, tasiemkami i suszonymi plastrami owoców.
– Największym zainteresowaniem cieszą się kosze podarunkowe. Przed świętami jest na nie prawdziwy boom – cieszy się Monika Fruba. – Efekt naszych starań to wypadkowa talentów. Jedna zajmuje się ozdabianiem ciast, druga ma smykałkę do wymyślania przepisów, inna aranżuje nasze stoisko, które zawsze przyciąga tłumy.
Wśród specjałów, z którymi walczą o laur pierwszeństwa w konkursach kulinarnych, jest m.in. „Taniec Antosi z białą czekoladą” i „Bigos królowej Bony”. Ten pierwszy to dżem z antonówki z białą czekoladą i prawdziwą wanilią. Druga potrawa również ma w swoim składzie jabłko. Kulinarnym hitem koła z Gośniewic jest zupa „Polewka Prasłowian”, nawiązująca do historii miejscowości. Podczas prac archeologicznych znaleziono bowiem we wsi ślady osady łużyckiej – Prasłowian.
– Cztery z naszych potraw to certyfikowane produkty lokalne – mówi Monika Martyniak. – Bigos i zupa znalazły się na podium wojewódzkiego półfinału plebiscytu „Polska od kuchni”.
Książka kulinarna "Smaki Gośniewic" jako zwieńczenie kulinarnych przygód gospodyń
Wyrobami częstują podczas takich imprez, jak Światowy Dzień Jabłka w Warce, Piknik rodzinny nad Stawami w Jasieńcu, Dzień Dziecka, ostatki, pożegnanie lata, tłusty czwartek czy dożynki. Słodkości przeznaczają na akcje charytatywne. Uczestniczą w warsztatach poświęconych zdrowej żywności. Miło wspominają spotkanie z Katarzyną Gubałą znaną widzom z programu „Pytanie na śniadanie”. Pod jej okiem przygotowywały wegańskie przysmaki.
– Zwieńczeniem kulinarnych przygód jest książka pt. „Smaki Gośniewic”. Wszystkie przepisy oparte są na prostych recepturach. Mogą również posłużyć za inspirację do własnych eksperymentów – mówią gospodynie.
Najważniejsze wydarzenia z życia koła uwieczniają na fotografiach. Zdecydowały się na profesjonalną sesję fotograficzną, którą zrealizowały w ramach projektu „KGW Gośniewice jedzie w świat”. Na zdjęciach każda pozowała ze swoim atrybutem.
– W ciągu niemal czterech lat działalności zrobiłyśmy wiele – stworzyłyśmy własną markę kulinarną, zorganizowałyśmy mnóstwo imprez i warsztatów, w tym wiele dla najmłodszych. Zmodernizowałyśmy siedzibę, wyposażyłyśmy kuchnię w nowoczesny sprzęt. Przy tym znalazłyśmy czas na wspólne wyjazdy i spotkania fitness – wylicza Monika Fruba. – Niebawem czeka nas realizacja projektu ze stowarzyszeniem „Sady Grójeckie”. Nasze produkty pojawią się na stronie internetowej z innymi produktami z regionu, które będą sprzedawane online. – cieszy się. – Z pewnością zgłosimy się do kolejnych konkursów kulinarnych.
- Od niemal czterech lat gospodynie z Gośniewic doskonalą kulinarne umiejętności. Swoje wyroby prezentują na konkursach oraz licznych lokalnych uroczystościach. I wciąż zaskakują!
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 5/2023 na str. 88. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.