Jeden nałóg napędza drugi
Badacze odkryli, że nikotyna w papierosach likwiduje senność powodowaną przez alkohol, tym samym pozwalając człowiekowi pić dalej i, oczywiście, dalej palić. Te dwa nałogi wzajemnie się napędzają. A mózgowi potrzeba trochę czasu, żeby potrafił nie kojarzyć ze sobą tych dwóch „namiętności”.
Dlatego jeśli zamierzasz rzucić palenie, dobrze będzie, gdy w tym czasie zrobisz sobie też przerwę w konsumpcji alkoholu, przynajmniej przez kilka pierwszych tygodni.
Jeśli zdecydujesz się jednocześnie spożywać alkohol, twój mózg będzie ci nieustannie wysyłał sygnał popychający w kierunku zapalenia papierosa. Za każdym razem, kiedy weźmiesz do ręki drinka, kieliszek wina czy szklankę z piwem, poczujesz dużo większą ochotę, by zapalić.
Zmień nawyki, ogranicz picie
Zamiast sięgać po kieliszek, miej pod ręką w tym czasie gumę do żucia czy cukierek. Jeśli to jednak niemożliwe i jest prawdopodobne, że alkohol znajdzie się w twoim menu, zmień cokolwiek w tym nawyku. Na przykład zmień rodzaj alkoholu. Sposobem jest też zmiana ręki, którą dotychczas trzymałeś kieliszek. Możesz też ograniczyć konsumpcję – zamiast drugiej lampki wina wypij porcję wody.
Z badań wynika, że podobne do alkoholu działanie może mieć w związku z paleniem także kofeina. Jeśli trudno zrezygnować z porannej kawy, ogranicz jej spożycie w ciągu dnia. Podczas rzucania palenia przestaw się na kawę bezkofeinową i herbatę bez teiny.
Karolina Kasperek
(Fot. Pixabay)
(Fot. Pixabay)