Tradycje bożonarodzeniowe na całym świecie są całkiem nieoczywiste. Od Bożego Narodzenia na plaży ze świeżymi owocami morza w Nowej Zelandii po gorącą owsiankę, która rozgrzewa rodziny podczas mroźnej fińskiej zimy. Przyjrzyjmy się kilku z nich.
Szwedzka Koza Gävle ze słomy
Koza bożonarodzeniowa to szwedzki symbol Bożego Narodzenia, którego początki sięgają starożytnych pogańskich świąt. Jednak w 1966 roku tradycja zyskała zupełnie nowe życie, gdy ktoś wpadł na pomysł zrobienia gigantycznej kozy ze słomy, zwanej obecnie Kozą Gävle. Gävle to miasto w Szwecji leżące nad Zatoką Botnicką. Koza ma ponad 13 m wysokości, 7 m szerokości i waży 3,6 t. Co roku w tym samym miejscu buduje się ogromne słomiane zwierzę. Fani mogą nawet oglądać kozę w transmisji na żywo od pierwszej niedzieli adwentu aż po Nowy Rok, kiedy jest usuwana.
Festiwal Wielkich Latarni w San Fernando na Filipinach
Jeśli myślisz, że Stany Zjednoczone to kraj, gdzie panuje szaleństwo dekoracji świątecznych, powinieneś zobaczyć, co dzieje się na Filipinach. Co roku w mieście San Fernando odbywa się Ligligan Parul, czyli Festiwal Wielkich Latarni, podczas którego prezentowane są olśniewające latarnie symbolizujące Gwiazdę Betlejemską. Każda składa się z tysięcy wirujących świateł, które oświetlają nocne niebo. Dzięki festiwalowi San Fernando stało się świąteczną stolicą Filipin.
Wigilia Japończyków w Kentucky Fried Chicken
Chociaż Boże Narodzenie nie jest w Japonii świętem państwowym (według szacunków w Japonii chrześcijanie to 1% populacji), jej obywatele wciąż znajdują ciekawy i smakowity sposób na świętowanie. Zamiast gromadzić się wokół stołu na kolację z pierogami z kapustą i grzybami, rodziny wybierają się do lokalnego Kentucky Fried Chicken, czyli znanej amerykańskiej restauracji sieciowej. Tradycję zapoczątkowano w 1974 roku po niezwykle udanej kampanii marketingowej zatytułowanej Kurisumasu ni wa kentakkii! czyli „Kentucky na Boże Narodzenie!”. Sieć fast foodów cieszy się taką popularnością w okresie świąt Bożego Narodzenia, że niektórzy robią zamówienia z wielomiesięcznym wyprzedzeniem lub stoją w kilkugodzinnych kolejkach, aby dostać smażonego kurczaka.
13 dni przed Bożym Narodzeniem na Islandii
Na Islandii celebruje się 13 dni poprzedzających Boże Narodzenie. Wierzy się, że każdego z trzynastu wieczorów przed Bożym Narodzeniem islandzkie dzieci odwiedza trzynastu Yule Lads, czyli psotnych skrzatów. Dzieci zostawiają na noc buty przy oknach. Rano zastają tam słodycze, jeśli były wcześniej grzeczne, a jeśli było inaczej, są witane butami pełnymi zgniłych ziemniaków.
Migdał na Boże Narodzenie w Filnlandii
W bożonarodzeniowy poranek fińskie rodziny tradycyjnie jedzą coś w rodzaju budyniu z ryżu i mleka z dodatkiem cynamonu lub masła. Kto znajdzie migdał w swoim puddingu, wygrywa. Większość dorosłych jednak trochę oszukuje i ukrywa kilka migdałów, żeby żadne z dzieci nie czuło się poszkodowane. Tradycją jest już wspólne grzanie się w saunie pod koniec dnia.
Grill na Boże Narodzenie w Nowej Zelandii
W Nowej Zelandii w okresie Bożego Narodzenia wiele tradycji skupia się wokół grilla, podczas którego rodziny i znajomi zbierają się, aby przyrządzać świeże owoce morza, mięso i sezonowe warzywa. Nowozelandzka choinka to pohutukawa – metrosideros wyniosły. To gatunek przybrzeżny, który w grudniu kwitnie jaskrawoczerwonym kolorem, zapewniając cień w słoneczne dni, kiedy w gorącym powietrzu rozbrzmiewają kolędy po angielsku i maorysku.
Święto jaśniejszych dni w Danii
Zanim do Duńczyków przybyło chrześcijaństwo, Boże Narodzenie było „świętem jaśniejszych dni”, zwanych jól, ponieważ miało miejsce tuż przed przesileniem zimowym. Dziś duńskie domy na święta dekoruje się postaciami zwanymi nisserami, które, jak się uważa, zapewniają ochronę. Wieczorem 24 grudnia duńskie rodziny ustawiają choinkę na środku pokoju i tańczą wokół niej, śpiewając kolędy.
Kaszanka i czerwone świece na wyspie Martynika
Na francuskiej karaibskiej wyspie Martynika la ribote to wieloletnia tradycja, podczas której rodziny odwiedzają swoich sąsiadów w czasie adwentu i Nowego Roku, przynosząc świąteczne potrawy, takie jak yams (to inaczej pochrzyn, czyli roślina z bulwą przypominającą batat), boudin créole, czyli kaszankę w postaci małych kiełbasek, patés salés, czyli paszteciki z kruchego ciasta z farszem z wieprzowiny, i gulasz wieprzowy. Wspólnie śpiewają kolędy do wczesnych godzin rannych, dodając do tradycyjnych tekstów własne kreolskie wersety.
W Norwegii okres Bożego Narodzenia, zwany julebord, rozpoczyna się 3 grudnia. Przez cały miesiąc Norwegowie licznie nawiedzają bary i restauracje. Rodziny świętują tzw. Małe Boże Narodzenie 23 grudnia. Tego dnia obowiązują różne rytuały, a są to m.in. dekorowanie choinki, robienie domku z piernika i jedzenie risengrynsgrøt, czyli gorącego puddingu ryżowego.
Irlandczycy zaś zostawiają na noc w oknie frontowym wysoką czerwoną świecę, która ma symbolizować ciepło i bezpieczne miejsce. Tradycyjne świąteczne potrawy w Irlandii to domowa pieczona gęś, warzywa, żurawina i ziemniaki.
Msza Koguta i sztuczne ognie w Brazylii
Na Barbadosie na świątecznym stole nie może zabraknąć pieczonej szynki udekorowanej polewą z ananasa i szczawiu, a także ciasta rumowego i jug jug – dania inspirowanego szkocką kulturą kulinarną. Danie to przyrządza się z tzw. grochu gołębiego, czyli nasion nikli indyjskiej (roślina strączkowa), mąki z sorgo, ziół i solonego mięsa.
Sinterklaas to holenderskie imię Świętego Mikołaja, mężczyzny rozpoznawanego przez dzieci po długiej białej brodzie, czerwonej pelerynie i czerwonej mitrze na głowie. W wigilię dzieci zostawiają but przy kominku lub tylnych drzwiach domu i w bożonarodzeniowy poranek znajdują w nim takie smakołyki, jak piernikowe ludziki, marcepan i czekoladowe litery.
Rodziny brazylijskie i portugalskie spotykają się w Wigilię, aby zjeść kolację dopiero o 22.00. Następnie dokładnie o północy wymieniają się prezentami, wznoszą toasty i życzą sobie wesołych świąt. Msza o północy Missa Do Galo (tzw. Msza Koguta) jest okazją do spotkania się z sąsiadami i dalszą rodziną i wymiany życzeń. Po nabożeństwie często odbywają się pokazy sztucznych ogni na rynkach.
Przeczytaj również:
Karolina Kasperek