Ekologiczne gospodarstwo Ojcowizna
Jego produkty można kupić w Poznaniu i Śremie w kilku sklepach z ekologiczną żywnością. Lądują też na stołach kilku poznańskich restauracji. Ale przede wszystkim w kuchniach indywidualnych klientów, którzy cenią sobie smak i aromat warzyw z domowego ogrodu. Jerzy Byszewski uprawia je tradycyjnie i z miłością na niecałym hektarze w gospodarstwie, które w rękach jego rodziny pozostaje od ośmiu pokoleń. Dziś jako najstarszy z siedmiorga rodzeństwa przeciera nowe szlaki w rodzinnej tradycji.
Historia na scenariusz
Jego babcia pochodziła z Żółtowskich – znanej rodziny, która posiadała w Wielkopolsce sporo ziemi. Babcia Irena urodziła się w 1924 roku w pałacu w Kadzewie, w majątku, w którym na kilkuset hektarach gospodarował jej ojciec Stanisław. Wojenna zawierucha, a potem komunistyczna władza pozbawiły rodzinę kadzewskiego domu. Pałac przeszedł na rzecz Skarbu Państwa.
– Z Kadzewa wyjechali na początku wojny, nic prawie nie zabierając. Większości rzeczy nigdy nie odzyskali i do majątku już nie wrócili. Dwóch synów stracili w czasie wojny. Z dwiema córkami zamieszkali we Wrocławiu. Pradziadek, żeby ut...