Jakie jest przepis na tradycyjną kiełbasę według Babci Heli?
Potrzebujemy:
- przypraw: czosnek, pieprz, sól, majeranek, trochę cukru;
- trochę soli peklowej (zbyt duża ilość powoduje kwaśnienie kiełbasy);
- 15 kg mięsa - 10 kg zmielonego na grubym sitku, a 5 kg mielimy drobniej, tak jak na kotlety mielone;
- jelita na flak.
Czosnek należy zgnieść i wymieszać z przyprawami. Mieszankę przypraw dodać do mięsa i wymieszać. Do całości dodajemy jeszcze soli i łyżeczkę cukru oraz wodę.
Tak przygotowane mięso należy zostawić na jakiś czas, żeby wszystkie składniki dobrze się "przegryzły".
Warto także przygotować i sparzyć próbną kiełbasę, aby sprawdzić, czy mięso jest odpowiednio doprawione i ewentualnie dodać przypraw lub mięsa.
Proces parzenia i wędzenia kiełbasy decyduje jej smaku i kruchości
Mama Emilki i Babcia Hela wyjaśniają także w jaki sposób do maszynki włożyć mięso i jak nawijać na flak. Instrukcję można obejrzeć od 17 min. 30 sek. nagrania.
Żeby kiełbasa nabrała ostatecznego smaku należy ją uwędzić, a następnie parzyć przez około 15 minut w gorącej wodzie. I tu ważna uwaga - nie powinniśmy doprowadzić wody do wrzenia, bo wówczas kiełbasa stanie się krucha.
Jak przygotować swojską kaszankę wg przepisu Babci Heli?
Do wyprodukowania domowej kaszanki potrzebujemy następujących składników:
- różnych podrobów wieprzowych (serce, płuca, kawałek wątróbki, ozór, głowa)
- krew (jeśli jest gęsta przepuszczamy przez przez sitko),
- kaszy drobnej, którą parzymy na rosole,
- rosół gotowany na mięsie użytego do kaszanki,
- przypraw: czosnek, majeranek, pieprz, sól,
Mięso należy zmielić na maszynce. Rozrzedzoną krew wymieszać z tłuszczem z rosołu i mięsem oraz przyprawić. Następnie do całości należy dodać bulionu.
I podobnie jak kiełbasę, nadziewamy falki masą, ale zdecydowanie luźniej niż te pierwszą. Warto i w tym przypadku dokładnie przypatrzeć się poczynaniom doświadczonych osób - 6.30 minuty nagrania widać jak tę czynność wykonują mama i babcia Emilki.
Gotową kaszankę obgotowujemy przez ok. 20 minut.
Wspólne gotowanie okazją do rozmów pełnych ciepła i wspomnień
Wspólnemu gotowaniu trzem pokoleń kobiet - Emilii, jej mamie i babci, towarzyszyły rozmowy o życiu, dawnych smakach i zwyczajach. To na co zwracają fani, są pełne ciepła, doświadczenia i pięknych wspomnień.
Pani Helena wspominała dawne sposoby robienia kiełbas i kaszanek oraz ile więcej pracy to kosztowało, bo wszystko robiło się ręcznie, a nie za pomocą maszynki.
Oprac. Natalia Marciniak-Musiał
Fot. Zrzut ekranu/Emilka Ranczo Laszki