Podtyp cery chłodna „zima”
Skoro zima, to musi być zimno, jak brzmi cytat z popularnej polskiej komedii. A jeśli nie zimno, to przynajmniej chłodno. Taka jest „zima” i taki jest też trzeci z „zimowych” podtypów.
Tak zwana chłodna „zima” znana jest również pod nazwą parna czy mglista. Najbardziej zauważalną cechą tego podtypu jest chłód koloru skóry, włosów i oczu, chociaż nadal zachowuje on wyraźne i (bardzo często zauważalne) głębokie cechy „zimy”.
Chłodne „zimy” mogą mieć włosy i oczy niemal każdego koloru, ale najczęściej jest to brąz. Obserwuje się u nich nieco mniejszy kontrast między kolorem włosów i skóry niż u prawdziwych czy jasnych „zim”. Bardzo często przybierają ekstremalnie ziemisty wygląd, gdy mają na sobie jakiekolwiek żółte odcienie. Naturalnie ich skóra przybiera często odcień lekko zaróżowiony. To najbardziej delikatny podtyp „zimy”.
Chłodna „zima” przypada na najbardziej chłodny, podbity błękitnymi tonami koniec „zimowej” palety, a jeśli spojrzeć na wszystkie cztery typy urody korespondujące z czterema porami roku palety, barwy chłodnej „zimy” będą najbardziej przypominać barwy służące typowi „lato”.
Jakie kolory najbardziej pasują do chłodnej „zimy”?
Kolory najbardziej służące chłodnym „zimom” nie dają absolutnie żadnego wrażenia ciepła. Są wśród nich chłodne różowe fiolety, najciemniejsza sosnowa zieleń, fioletowe indygo i granat, a także wyrazista biel lub błękitne srebro. Znajdują się tam też lodowate odcienie bardzo rozbielonych błękitu i różu, ale też grafit, chłodne, przydymione odcienie fuksji, maliny i ciemnego bordo oraz fiolet w odcieniu damson, czyli bardzo ciemny, ale jakby pociągnięty szronem. Odcień ten przypomina kolor rozbielonej modrej kapusty. Ten podtyp powinien unikać wszelkiego ciepła w kolorach i odcieni takich, jak ciepłe żółcie i pomarańcze, rude brązy, brąz mlecznej czekolady, trawiasta zieleń, ciepły róż i łosoś, a także intensywnych i zbyt jasnych zestawień kolorystycznych.
Większość „zim” – pozostałe trzy podtypy – świetnie wygląda w kontrastowym łączeniu kolorów. Inaczej jest z chłodną „zimą”. Bliżej jej do typu „lato”, więc w stroju unikamy zaskakującego zestawiania kolorów, chociaż bardzo lekki kontrast ożywia ten podtyp.
Chłodna „zima” powinna unikać wzorów, a jeśli już – nosić paski lub wzory geometryczne. Z pewnością zaś nie będzie jej służył wzór kwiatowy.
Jak wygląda głęboka „zima”?
Najbardziej dominującą cechą tych „zim” jest głębia koloru. Ten podtyp znany jest również jako ciemna „zima”. Ten podtyp nadal zachowuje chłód i przejrzystość „zimy”, ale dominującą cechą jest głębia. Ten podtyp ma ciemne włosy i ciemne oczy, najczęściej też ciemną skórę – oliwkową, beżową. Oczy nie kontrastują więc bardzo ze skórą. To podtyp ciemny, ale mało kontrastowy.
Głębokie „zimy” często wyglądają jak jesień, z czerwonymi błyskami we włosach.
Podobnie jak jasna „zima”, ta głęboka również znajduje się na mniej chłodnym końcu swojej palety. Gdyby spojrzeć na wszystkie cztery pory roku jako spektrum kolorów, głęboka „zima” będzie stać najbliżej palety kolorystycznej głębokiej jesieni. Oznacza to, że chociaż wszystkie kolory głębokiej „zimy” mają w sobie chłód (niebieskie tony), to zawierają też brązowawe nuty charakterystyczne dla typu urody „jesień”.
Jakie kolory pasują do głębokiej „zimy”?
Kolory dla głębokiej „zimy” charakteryzują się dużą liczbą odcieni. Najlepiej, jeśli mają dodatek czerni, dzięki czemu są głębsze i bogatsze. Wśród nich są brąz w odcieniu pieprzyków na skórze, bordo i jasna, elektryzująca limonka, ostry chłodny pomarańcz, hydrantowa czerwień, ciemny szmaragd, zieleń brukselki, czyli ciemniejsza, z domieszką błękitu i czerni, jasny turkus, jagoda, czarna porzeczka, oberżyna, a także granat i kamienny beż jako neutralne odcienie. Unikać należy pudrowego różu, jasnych pastelowych kolorów, cytrynowej żółci, neonowego pomarańczu, łososiu, miętowej zieleni i jasnego, żółtego złota – zarówno jako koloru, jak i kruszcu. Jeśli ktokolwiek ma wyglądać świetnie w czerni od stóp do głów, to jest to właśnie ten podtyp.
W typie głębokiej „zimy” są Eva Longoria, Salma Hayek, Penelope Cruz czy Kim Kardashian.
Wszystkie „zimy” wyglądają zdecydowanie lepiej w srebrze, choć ciemne zimy mogą zakładać też biżuterię w kolorze ciemnego złota. Ciemne „zimy” dobrze wyglądają w wyrazistej i ekstrawaganckiej biżuterii, o mocnym połysku. Południowym typom urody – będącym ciemną „zimą” – pasuje też biżuteria etniczna. Makijaż natomiast będzie ubierał najbardziej, jeśli utrzymasz go w ciemnych, ciężkich barwach.
Karolina Kasperek