Jak wycieraż twarz po umyciu?
Zacznijmy od twarzy. Twoja skóra może przyzwyczaić się do ciągłego nawilżania. Znasz ten obiegowy sąd? Nic bardziej błędnego, jak mówią specjaliści. Twoja skóra nie przywyka do tego rodzaju pielęgnacji poprzez ograniczanie produkcji sebum (łoju skórnego) czy redukcję nawilżenia. Kremy jedynie równoważą niedobory jednego i drugiego w skórze, ale też jednocześnie usprawniają działanie naszych naturalnych warstw ochronnych.
Myjemy twarz, a potem ją wycieramy. Może ktoś z nas usłyszał, że wycierając, możemy wykorzystywać ręcznik do robienia twarzy masażu. To kolejny mit. Tak naprawdę przy pozornie prozaicznym osuszaniu skóry twarzy musimy być ostrożni. Po umyciu ręcznik jedynie przykładajmy do twarzy, tak by usunąć z niej nadmiar wilgoci. Zajmie to raptem chwilę dłużej, ale nie narazi skóry na uszkodzenia.
Pasta: czy tylko do zębów?
Może koleżanka albo kosmetyczka powiedziała wam, że złuszczanie skóry ją przesusza? Absolutnie w to nie wierzcie. Peeling delikatnie usuwa zanieczyszczena i obumarłe komórki, pobudza regenerację skóry, czyli produkcję nowych komórek i wzmacnia krążenie krwi w wierzchnich warstwach skóry. Czasowo zmniejsza ilość sebum, nie naruszając jednak w żaden sposób równowagi skóry ani jej nie przesuszając.
Pasta do zębów i do... twarzy? Chyba większość z nas – od nastolatek po ich babcie – ma w pamięci sięganie po pastę do zębów jako środek na pryszcze, które okazywały się wyjątkowo dotkliwe. Liczyłyśmy na to, że dające się odczuć w pierwszych sekundach pieczenie, chłód, a potem swędzenie wyleczą wyprysk. Specjaliści uważają, że to fatalny pomysł. Niektóre pasty do zębów rzeczywiście zawierają cynk i mogą mieć działanie wysuszające i przeciwzapalne, ale wiele z nich zawiera także fluor i mentol, który jest alkoholem. Te składniki mogą nie tylko podrażniać skórę, ale sprzyjać pojawianiu się nowych wyprysków i pogarszać stan istniejących.
Nadwagi nie wypocisz
Teraz trochę o reszcie ciała. Prawda nie zawsze będzie zgodna z tym, co dotąd sądziliście. Na pierwszy ogień – woda. Wielu uważa, że należy jej pić jak najwięcej. I że nie możliwe jest przesadzić z ilością wypijanej wody. Że im więcej wody, tym więcej zdrowia i urody. Tymczasem jest odwrotnie – zbyt dużo wody w ciągu dnia może nam nawet zaszkodzić. Jest to szczególnie niebezpieczne, jeśli bardzo się pocimy. Z potem tracimy dużo soli, czyli chemicznie chlorku sodu. Jeśli dodamy do tego duże ilości wody, której nadmiaru nerki pozbywają się z trudem, dochodzi do rozcieńczenia elektrolitów we krwi, w tym tak potrzebnego do funkcjonowania serca sodu.
Czy obfite pocenie się wpływa korzystnie na figurę? Naukowcom nic na ten temat nie wiadomo. Spocenie się, takie jak na przykład w saunie czy podczas intensywnego biegu, może poprawiać samopoczucie, ale sylwetki nie wyszczupla. Nawet jeśli z powodu spocenia się w saunie stracimy centymetr na obwodzie, pierwsza szklanka płynu uzupełni wodę w organizmie i rozmiar wróci.
Może usłyszałaś gdzieś, że nie należy siadać z nogą na nogę nie tylko dlatego, że to czasem nieeleganckie, ale ponieważ powoduje żylaki. Rozczarujemy was. Mimo że żylaki rzeczywiście najwcześniej stają się widoczne w tylnej części kolan, nie ma to nic wspólnego z krzyżowaniem nóg. Rozszerzone żyły są skutkiem dyktowanej przez geny słabości tkanki łącznej.
A czy golenie owłosienia sprawia, że odrasta ono mocniejsze? Absolutnie nie. Wrażenie większej grubości włosów powstaje dlatego, że wszystkie włoski odrastając, są tej samej długości.
Czekolada cerze nie szkodzi
Wszyscy mamy wrażenie, że długa kąpiel wysusza skórę. I tu i mamy rację, i jej nie mamy. Rzeczywiście tak może się dziać, jeśli siedzimy w wannie dłużej niż pół godziny, a woda ma temperaturę wyższą niż 38°C. Półgodzinna kąpiel mieści się w zakresie możliwości większości z nas, ale do wanny wchodzimy najczęściej po to, żeby się wygrzać. Jeśli tak jest, a chcemy uniknąć przesuszenia skóry, zadbajmy o intensywnie nawilżający płyn do kąpieli, najlepiej taki z olejkiem.
Jeszcze trochę mitów? Proszę bardzo! Czekolada grozi trądzikiem! Wiele dziewczyn jest o tym przekonanych, tymczasem nie ma na to żadnych dowodów. Trądzik to przede wszystkim skutek zatkanych porów, stanu hormonów i niewłaściwej pielęgnacji. Jednak nie każda czekolada jest taka sama. Jeśli zjemy taką z dużą ilością syropu kukurydzianego, sztucznymi barwnikami, konserwantami czy wypełniaczami, to odbije się na trawieniu, a w konsekwencji może spowodować wysyp trądziku.
Słyszeliście pewnie setki razy z ust mamy czy babci, żeby nie czytać przy słabym świetle, bo to psuje wzrok. Co bardziej zawzięci decydowali się na czytanie z małą lampką albo latarką pod kołdrą. Jednak wbrew temu, co mówiły babcie, to nie od tego słabiej widzimy. Prawdą jest, że kiedy światła jest tyle, co z latarki, mięśnie oka muszą się bardziej napracować. Ale nie upośledzi to wzroku, a jedynie spowoduje uczucie zmęczenia oczu.
Karolina Kasperek