Żółtaczka żółtaczce nierówna – istnieją różne typy wirusów ją wywołujących. Za najgroźniejszą uznaje się tę powodowaną przez wirus typu C. Żółtaczkę, o której głośno jest ostatnio w mediach, powoduje jego „brat” o nazwie A. Co wiemy o tej postaci żółtaczki? Czym grozi, jak ją leczyć i jak przede wszystkim się nią nie zarazić?
Możesz nie wiedzieć
Żółtaczka typu A to choroba zakaźna dotykająca wątrobę i powodująca jej zapalenie. Wątroba jest niezwykle istotnym organem – nie możemy bez niej żyć. Usuwa szkodliwe substancje z naszej krwi, walczy z infekcjami, pomaga trawić, jest przechowalnią niektórych składników odżywczych i witamin, a także magazynuje energię.
Objawy pojawiają się w okresie od 2 do 7 tygodni po kontakcie z wirusem. U dzieci w wieku poniżej 6 lat mogą w ogóle nie wystąpić. U starszych dzieci i dorosłych będą przypominać raczej grypę. Aby mieć pewność, czy to żółtaczka, wystarczy badanie krwi.
U większości zarażonych objawy ustępują samoistnie w ciągu kilku tygodni bez specjalistycznego leczenia. Ten wirus nie powoduje też trwałych uszkodzeń wątroby. Ale u części z nas symptomy będą trwać nawet 6 miesięcy. Wirus może też spowodować nagłe wyłączenie funkcji wątroby, zwłaszcza u ludzi starszych i z przewlekłymi chorobami tego organu. Taki stan wymaga natychmiastowej hospitalizacji. Niektórzy chorzy mogą nawet potrzebować przeszczepu wątroby. Dlatego właśnie traktowanie wirusa żółtaczki typu A jako niewinnego jest absolutnie błędne.
Kontakt z nim nietrudny
Żółtaczkę typu A nazywa się chorobą brudnych rąk. Zarażamy się nią, mając w jakiś sposób kontakt z kałem osoby nią zarażonej. Większość z nas pomyśli, że to niezwykle rzadka sprawa, bo przecież trudno o sytuację, w której może się to zdarzyć. Wbrew pozorom dzieje się to często i wystarczy do tego zwykły brak higieny.
Wirus może pochodzić z nieuzdatnionej do picia wody – spożywanej bezpośrednio albo użytej do umycia produktów spożywczych.
Wirusem typu A nie zarazimy się, jeśli kichnie na nas lub zakaszle w naszym kierunku osoba zarażona. Nie stanie się to też, kiedy obok niej siedzimy, ani też kiedy przytulamy. Dziecko, pijąc mleko z piersi matki także nie może zarazić się tym typem wirusa.
Kto obarczony jest wyższym ryzykiem zapadnięcia na tę żółtaczkę? Szczególnie narażone na wirusa typu A są osoby opiekujące się większymi grupami dzieci, mężczyźni mający kontakty seksualne z mężczyznami, osoby będące nosicielem wirusa HIV, chorujące na choroby w których występuje problem z krzepnięciem krwi (np. hemofilię), używające wstrzykiwanych lub doustnych substancji zakazanych (np. narkotyków), ale też te, które mieszkają z osobą zarażoną tą żółtaczką.
Aby ustrzec siebie, ale też innych przed zakażeniem, myj ręce po każdym wyjściu z toalety. W trakcie choroby zrezygnuj też z kontaktów seksualnych i przygotowywania jedzenia dla innych.
Karolina Kasperek