Płot na granicy Lubuskiego i Wielkopolski przeciwko dzikom z ASF
W środę 27 listopada 2019 roku Nadleśnictwo Sława Śląska w woj. lubuskim ma zakończyć stawianie płotu o długości około 40 kilometrów w powiecie wschowskim. Ogrodzenie budowane jest po to, by uniemożliwić dzikom z woj. lubuskiego przechodzenie do Wielkopolski.
Jak wygląda płot? Został on stworzony z drewnianych słupków wbitych co 4–5 metrów, a między nimi rozciągnięta jest siatka leśna. Na dole ogrodzenia dodatkowo siatka przybita jest do żerdzi, co ma utrudnić zwierzętom przechodzenie pod płotem. Czy takie ogrodzenie wystarczy na zatrzymanie migracji dzików?
Nadleśniczy zapewnia, że tak i dodaje, że całe ogrodzenie jest na bieżąco monitorowane, żeby wyłapać miejsca, w których dziki mogłyby przechodzić na drugą stronę.
Wkrótce podobny płot w Wielkopolsce w powiecie leszczyńskim ma budować Nadleśnictwo Włoszakowice. To ogrodzenie ma liczyć około 20 kilometrów.
Obecnie w całej strefie skażonej (czerwonej) trwają poszukiwania padłych dzików. Jak na razie Główny Lekarz Weterynarii potwierdził wystąpienie wirusa ASF u 22 padłych dzików w powiecie wschowskim i nowosolskim w woj. lubuskim.
Armia ma pomóc w zwalczaniu ASF
Aneta Niestrawska, wicewojewoda wielkopolska złożyła wniosek do Ministra Obrony Narodowej o pomoc żołnierzy w poszukiwaniu padłych dzików.
Walkę z ASF-em ma pomóc także umożliwienie badania próbek pobranych od padłych dzików pod kątem ASF przez laboratorium Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Poznaniu. Znacznie skróci to czas w porównaniu do badań próbek wysyłanych do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.
Czy będzie zorganizowany odstrzał dzików?
Wśród rolników oburzenie wywołało wprowadzenie zakazu polowań zbiorowych w strefie ASF. Ma on obowiązywać do czasu zakończenia budowy płotu.
Główny Lekarz Weterynarii podjął taką decyzję w obawie przed zawleczeniem wirusa ASF przez osoby uczestniczące w polowania w innego regiony Wielkopolski i Lubuskiego. Natomiast z nieoficjalnych informacji wynika, że wkrótce ma rozpocząć się odstrzał sanitarny dzików w okolicach granicy strefy ASF i następnie polowania mają zbliżać się do środka strefy. Ma to zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa poza strefy.
Wielkopolska Izba Rolnicza postuluje, aby jak najszybciej powrócić do grupowych polowań, które zdaniem samorządu rolniczego są najskuteczniejszą formą ograniczenia populacji dzików. WIR domaga się także prowadzenia polowań na dziki z użyciem noktowizorów oraz tłumików.
Izba zwraca uwagę też, że należy jak najszybciej rozwiązać sprawę patrochów i ich utylizacji w okresie mroźnej zimy, kiedy ich zakopanie będzie utrudnione. Samorząd postuluje również, aby myśliwi zostali przeszkoleni z zasad bioasekuracji oraz pobierania próbek od dzików do badań pod kątem ASF.
Paweł Mikos
Fot. Paweł Mikos