Od 30 listopada w Polsce obowiązują zmiany regionalizacji związanej z afrykańskim pomorem świń
Główny lekarz weterynarii poinformował o przeniesieniu niektórych powiatów i gmin w województwach lubelskim, mazowieckim, podkarpackim, małopolskim i świętokrzyskim do innych obszarów objętych ograniczeniami. Strefa czerwona w Lubelskiem została zniesiona na rzecz strefy różowej w powiatach: chełmskim (gminy Sawin, Ruda Huta, Chełm, Dorohusk, Kamień), włodawskim (gmina Wola Uhruska).
Strefa różowa została zamieniona na niebieską w województwie mazowieckim w powiatach mińskim (gminy Siennica i Latowicz) i siedleckim (gminy Wodynie, Kotuń i Skórzec) oraz w województwie podkarpackim w powiatach dębickim (część gminy Czarna, część gminy Dębica i część gminy Żyraków), ropczycko-sędziszowskim (gmina Ostrów i część gminy Sędziszów Małopolski) oraz mieleckim (gminy Wadowice Górne i Radomyśl Wielki).
Znika strefa niebieska, jest obszar wolny
Komisja Europejska wyraziła też zgodę na zniesienie strefy niebieskiej, a tym samym wprowadzenie obszaru wolnego od ASF w województwach:
- świętokrzyskim w powiatach buskim (gminy Nowy Korczyn, Wiślica, Busko-Zdrój, Gnojno, Tuczępy, Stopnica oraz Solec-Zdrój) i staszowskim (gmina Szydłów),
- małopolskim w powiatach tarnowskim (gminy Wietrzychowice, Radłów, Żabno, Lisia Góra, Skrzyszów i część gminy Tarnów) oraz dąbrowskim (gminy Olesno, Gręboszów, Mędrzechów, Bolesław, Dąbrowa Tarnowska i Radgoszcz),
- podkarpackim w powiatach dębickim (gmina Pilzno, część gminy Czarna, część gminy Dębica wraz z miastem Dębica i część gminy Żyraków) oraz ropczycko-sędziszowskim (gmina Wielopole Skrzyńskie, Ropczyce, część gminy Sędziszów Małopolski i gmina Iwierzyce).
W związku ze zmianami w regionalizacji złagodzone zostaną restrykcje w przemieszczaniu świń, mięsa oraz produktów wieprzowych. To ważne także dlatego, że rolnicy, którzy znaleźli się na obszarach ASF, otrzymują zwykle niższe ceny za sprzedany żywiec. W związku z tym obszary objęte ograniczeniami powinny być znoszone jak najszybciej. Nie jest to łatwe, chociaż sytuacja epidemiologiczna związana z afrykańskim pomorem świń w Polsce uległa poprawie w stosunku do lat 2018–2021, jednak w ostatnim okresie zaobserwowano wzrost liczby ognisk u dzików i jest gorzej niż w 2022 roku. Od początku roku do grudnia stwierdzono 30 ognisk ASF u w stadach świń, czyli o 16 więcej niż w ubiegłym. Wciąż nie radzimy sobie też z rozprzestrzenianiem się choroby w populacji dzików. W ostatnim czasie ogniska stwierdzane są przede wszystkim w województwach dolnośląskim, lubelskim i zachodniopomorskim. W 2023 roku stwierdzone wyniki pozytywne dotyczyły 2850 dzików padłych, 860 odstrzelonych i 23 pochodzących z wypadków i kolizji.
W Niemczech celem na obszarach występowania wirusa jest ograniczenie populacji dzików do 0,2 sztuki na 100 ha oraz cotygodniowe poszukiwanie przez drony i psy w celu monitorowania i usuwania padłych sztuk. Do tej pory ukończono też 785 km ogrodzenia stałego i 71 km ogrodzenia elektrycznego, a w budowie jest jeszcze 100 km płotu.
We Włoszech po wykryciu kilku ognisk choroby w gminie Zinasco w regionie Lombardia w prowincji Pawia w sierpniu i wrześniu 2023 roku skontrolowano 1566 gospodarstw obejmujących około 75% pogłowia trzody chlewnej na tym obszarze i wykonano ponad 9 tys. badań laboratoryjnych w kierunku ASF. Po przeprowadzeniu dochodzenia epidemiologicznego wyznaczono 127 gospodarstw kontaktowych związanych z ogniskami w Zinasco, a w ramach środków zapobiegawczych uśmiercono 13 863 świnie. Ze względu na ryzyko rozprzestrzeniania się choroby w pobliżu gmin Montebello della Battaglia i Zinasco zlikwidowano 9 gospodarstw i zabito tam 12 905 zwierząt. Wydano około 13,5 mln euro na odszkodowania dla rolników.
Nawet legalny import produktów wieprzowych jest zagrożeniem
Afrykański pomór świń zagraża globalnej produkcji trzody chlewnej, a jego rozprzestrzenianie się stanowi poważne zagrożenie dla Hiszpanii, jednego z wiodących producentów w Europie i na świecie. Choć naukowcy przyznają, że ryzyko przedostania się choroby wraz ze zwierzętami jest największe, to pasze, w tym soja i kukurydza, również budzą obawy. Przeprowadzono badanie, które ocenia ryzyko wprowadzenia wirusa ASF do Hiszpanii poprzez legalny import produktów wieprzowych. Wyniki sugerują, że najwyższe jest ze strony takich krajów, jak Węgry, Portugalia i Polska. Nielegalny handel i przewożenie produktów wieprzowych na własne potrzeby (na przykład w bagażu pasażerów samolotów czy statków) nie zostały uwzględnione w analizie ze względu na brak dostępnych wiarygodnych danych. Naukowcy podkreślają, że mogło to mieć wpływ na wyniki badania, a ryzyko wprowadzenia wirusa może być wyższe niż szacowane.
Niemniej jednak, uzyskane informacje mogą przyczynić się do skierowania odpowiednich działań zapobiegawczych w obszarach o podwyższonym ryzyku, a także poprawy strategii kontroli biobezpieczeństwa, a ostatecznie pomogą zmniejszyć ryzyko wprowadzenia afrykańskiego pomoru świń do Hiszpanii, co byłoby katastrofą dla unijnego sektora produkcji trzody chlewnej. Hiszpanie produkują więcej, aniżeli potrzebują, i są zmuszeni eksportować wieprzowinę. Gdyby wirus dotarł do tego kraju, całość nadwyżki pozostałaby na rynku europejskim, co oznaczałoby zapewne dramatyczny spadek cen żywca. Wszystkim więc powinno zależeć na ochronie przed zawleczeniem ASF do hiszpańskich chlewni.
Centrum informacji o zdrowiu świń (SHIC) współpracujące z Departamentem Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) od lat skupia się na identyfikacji dróg przedostawania się wirusa ASF do gospodarstw w celu poprawy bezpieczeństwa biologicznego. Większość badań jest przeprowadzanych w Wietnamie. Na podstawie danych zebranych w dwóch wietnamskich gospodarstwach o różnym poziomie bezpieczeństwa biologicznego nie przedstawiono dowodów na to, że gryzonie są istotnym czynnikiem przenoszenia afrykańskiego pomoru świń między zwierzętami lub stadami. Inne badania w ramach projektów prowadzonych przez SHIC i USDA wykazały, że po obróbce cieplnej w temperaturze 54 i 63°C nie wykryto wirusa. Jednakże w innym doświadczeniu, w którym świnie miały kontakt z odchodami skażonymi ASF i wcześniej przechowywanymi w temperaturze 54°C przez 10 minut, w ich krwi po 5 dniach wykryto DNA wirusa, co wskazuje, że zakaźność ASF wciąż pozostała.
Nie 25, a 6 genotypów wirusa afrykańskiego pomoru świń
Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych poinformował, że naukowcy zmniejszyli liczbę szczepów wirusa ASF do zaledwie 6 genotypów. Do tej pory, zgodnie z klasyfikacją genotypową, przekonywano, że istnieje ich aż 25, jednak według amerykańskiego zespołu ta liczba powinna być znacznie niższa, gdyż istnieje mniejsza różnorodność wirusa, niż dotychczas sądzono. Główna metoda genotypowania wirusa afrykańskiego pomoru świń opiera się na sekwencjonowaniu fragmentu genu kodującego białko strukturalne p72. Naukowcy z USDA doszli do wniosku, że większość początkowo stworzonych genotypów opartych na p72 nie została zidentyfikowana na podstawie żadnych konkretnych kryteriów metodologicznych ani poprawnie porównana z już istniejącymi genotypami ASF. Na podstawie analizy sekwencji białka p72 amerykańscy badacze zaproponowali, aby obecnych 25 genotypów stworzonych wyłącznie w oparciu o sekwencję p72 ograniczyć do zaledwie 6.
Projekt obejmował ponowną analizę ponad 12 tys. starszych i najnowszych izolatów wirusa, które zostały pozyskane z referencyjnych laboratoriów ds. afrykańskiego pomoru świń na całym świecie. Analiza była możliwa dzięki wykorzystaniu mocy obliczeniowej superkomputera służącego do rozwiązywania problemów związanych z dużymi zbiorami danych w rolnictwie. Odkrycie to może ułatwić naukowcom opracowanie szczepionek przeciwko afrykańskiemu pomorowi świń. Wcześniej uważano bowiem, że potrzebne są preparaty do ochrony przed aż 25 genotypami ASF. Zgodnie z nowymi danymi, można zmniejszyć liczbę szczepionek, które będą pasowały do różnych szczepów krążących na całym świecie. Dokładna klasyfikacja wirusów ma ogromne znaczenie dla badań epidemiologicznych i opracowania środków zaradczych, w tym szczepionek, a branża trzody chlewnej w Stanach Zjednoczonych bardzo poważnie podchodzi do ograniczania ryzyka wprowadzenia wirusa i ochrony przed nim.
Obecnie na całym świecie znane są głównie dwa genotypy: I i II, który opuściły kontynent afrykański. Genotyp I pojawił się w Europie i Ameryce Łacińskiej w latach 1960–1970, ale obecnie jest znany jedynie z endemicznej sytuacji na włoskiej wyspie Sardynia i niedawnych ognisk w Chinach. Genotyp II pojawił się także w regionie kaukaskim w 2007 roku i rozprzestrzenił się na Europę, Azję i Karaiby, powodując poważne problemy w produkcji świń w wielu krajach.