Urząd zawiadomił o wszczęciu postępowania najbliższych sąsiadów. Nie było protestów w związku z inwestycją, został więc opracowany raport oddziaływania na środowisko. Przeprowadzone na jego potrzeby badania wykazały, że chlewnia nie będzie oddziaływać negatywnie oraz nie zagrozi komfortowi życia mieszkańców, którzy mają swoje zabudowania w bezpośrednim sąsiedztwie planowanego budynku. Burmistrz wydał prawomocną decyzję środowiskową. Nie wystarczy ona do złożenia w starostwie powiatowym wniosku o pozwolenie na budowę. Konieczne jest jeszcze uzyskanie z urzędu gminy warunków zabudowy. Rolnicy złożyli wniosek o ten dokument w lipcu tego roku. Wtedy ze strony urzędników zaczęły się niezrozumiałe czynności. Urząd przekroczył wszystkie ustawowe terminy związane z wydaniem decyzji.
SKO punktuje burmistrza
Na początku października małżeństwo złożyło skargę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Pięć dni po tym rada gminy podjęła uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego, który miał objąć większą część gruntów uprawianych przez Świderskich. W gminie istnieje studium zagospodarowania przestrze...