Rok 2020 zaczął się dla producentów trzody chlewnej bardzo dobrze i wszystko wskazywało, że ten trend się utrzyma, głównie ze względu na duże zapotrzebowanie Chin po wystąpieniu w tym kraju afrykańskiego pomoru świń. W ciągu pierwszych 6 miesięcy Niemcy wyeksportowały do Chin około 400 tys. ton wieprzowiny – dwa razy więcej niż w tym samym okresie 2019 roku. Niestety, epidemia koronawirusa bardzo zachwiała rynkiem, doprowadzając do znacznych spadków cen. Pierwszy kryzys producenci świń odczuli po wprowadzeniu izolacji w marcu, a jeszcze większy po zamknięciu największej ubojni w Niemczech Tönnies w Rheda-Wiedenbrück w czerwcu.
Podobnie, a może nawet gorzej będzie po wykryciu pierwszych przypadków ASF u dzików w Niemczech. Informację tę przekazały tamtejsze służby po południu 9 września. W tym samym dniu rano Matthias Quaing ze Stowarzyszenia Niemieckich Producentów Świń ISN, prezes organizacji zajmującej się handlem trzodą chlewną oraz giełdą internetową (ISW), omawiał sytuację na tamtejszym rynku trzody chlewnej podczas drugiej edycji Forum Rolników i Agrobiznesu – Świnie zorganizowanego przez miesięcznik „Top Agrar Polska”. Nikt się nie spodzie...