Człowiek je oczami, a świnia nosem
Niedostateczna ilość pobranej mieszanki jest jednym z czynników pogarszających efekty odchowu i tuczu świń. Aby zwiększyć zainteresowanie prosiąt paszą i zachęcić je do pobierania większych jej ilości, stosuje się dodatki preparatów poprawiających smak i zapach paszy. Dzięki zwiększonemu pobieraniu paszy zwierzęta osiągają znacznie wyższe przyrosty masy ciała. Dotyczy to zarówno świń dorosłych, jak i młodych. Intensyfikacja produkcji powoduje konieczność dodawania do mieszanek paszowych tłuszczów, syntetycznych aminokwasów, składników mineralnych, witamin i innych komponentów istotnie zmieniających smak paszy. Może to jednocześnie pogarszać jej pobranie. W związku z tym stosuje się wiele substancji lub ich mieszanin o określonym smaku i zapachu.
Preparaty smakowo-zapachowe mogą być w postaci sypkiej, płynnej lub rozpuszczalne w tłuszczach. Te ostatnie mają zastosowanie, kiedy prowadzi się natłuszczanie granul z dodatkiem określonej substancji smakowej. Zastosowany dodatek zależy od komponentów użytych w mieszance oraz od grupy technologicznej, dla której jest przeznaczony, gdyż preferencje smakowe świń zależą od wieku.
Pobranie zależy od smaku
Zmysły smaku i węchu odgrywają istotną rolę przy pobieraniu oraz trawieniu paszy, a także w regulacji mechanizmów głodu i sytości. Świnie mają doskonale rozwinięty zmysł węchu. Receptory węchowe znajdują się w błonie śluzowej jamy nosowej oraz w błonie śluzowej przegrody nosowej. Atrakcyjny zapach poprawia apetyt oraz pobudza gruczoły trawienne do wydzielania enzymów. Dzięki temu świnie pobierają większe ilości paszy, która jest lepiej trawiona. Zapach paszy jest istotnym czynnikiem regulującym możliwości jej pobrania przez zwierzęta.
Obok węchu podstawowe znaczenie w procesie pobierania pokarmu odgrywa zmysł smaku, który u świń jest także bardzo dobrze rozwinięty. Kubki smakowe występują w błonie śluzowej policzków, podniebienia miękkiego i tylnej ściany gardła. Każdy kubek składa się z 12–20 komórek receptorowych umożliwiających odczuwanie smaku. U świń liczba kubków smakowych wynosi około 15–20 tys. Preferują one smak słodki oraz delikatnie kwaśny, a nie lubią smaku gorzkiego, słonego i zbyt kwaśnego. Smak słony jest związany z występowaniem w paszy związków nieorganicznych, a gorzki – substancji antyżywieniowych, między innymi alkaloidów, natomiast smak słodki pochodzi od związków organicznych, jak polisacharydy, glicerol, alkohole.
- Stosowanie dodatków aromatyczno-smakowych zachęca zwierzęta do pobierania paszy i ułatwia przejście z jednej mieszanki na drugą
W trudnych momentach
Do najczęściej stosowanych dodatków aromatyczno-smakowych należą wanilia oraz kwasy organiczne, takie jak: cytrynowy, jabłkowy, octowy i winowy. Wanilia w przemyśle paszowym głównie stosowana jest w postaci koncentratu zapachowego dodawanego do pasz, który bardzo dobrze miesza się z innymi łagodnymi aromatami i smakami. Kwasy organiczne oprócz swoich walorów smakowo-zapachowych korzystnie wpływają na funkcjonowanie przewodu pokarmowego. W połączeniu z probiotykami poprawiają trawienie i eliminują biegunki.
Jako naturalne dodatki zapachowe i smakowe często stosowane są też zioła, które zawierają olejki eteryczne powodujące wzrost zainteresowania zwierząt paszą. Pobudzają one gruczoły w błonie śluzowej do większego wydzielania soków (enzymy, kwas żołądkowy, hormony układu pokarmowego). Świnie chętnie pobierają paszę z udziałem ziela pokrzywy, krwawnika, mięty, rumianku, oregano i mniszka lekarskiego. Dobrym stymulatorem wzrostu jest czosnek, który dzięki swoim walorom smakowym i zapachowym wzmaga u zwierząt zainteresowanie paszą, poprawia apetyt oraz zwiększa wydzielanie żółci, śliny i soków żołądkowych.
Sproszkowane aromatyczne zioła oraz ekstrakty roślinne dodawane są do paszy w ilości 0,1–2%. Należy jednak pamiętać, że niekontrolowane podawanie surowców zielarskich może prowadzić do zaburzeń w przemianie materii i zahamowania wzrostu.
Sproszkowane aromatyczne zioła oraz ekstrakty roślinne dodawane są do paszy w ilości 0,1–2%. Należy jednak pamiętać, że niekontrolowane podawanie surowców zielarskich może prowadzić do zaburzeń w przemianie materii i zahamowania wzrostu.
Preferencje smakowe prosiąt | |
Surowiec | Smakowitość |
cukier (sacharoza) | 2,8 |
mączka rybna | 1,0–2,8 |
mleko suszone | 1,2–2,5 |
drożdże pastewne | 1,9 |
poekstrakcyjna śruta sojowa | 1,2 |
pszenica | 1,0 |
jęczmień | 0,4 |
kukurydza | 0,2 |
Stosowanie dodatków aromatyczno-smakowych jest bardzo przydatne w niwelowaniu złych skutków okresów przejściowych, takich jak: odsadzanie prosiąt czy przegrupowywanie warchlaków, stres termiczny, a także podczas zmiany paszy już w okresie tuczu. Przy odsadzeniu w praktyce często obserwuje się zmniejszenie pobrania paszy, co może wywołać zaburzenia pokarmowe oraz doprowadzić do zaniku kosmków jelitowych. Prosięta wykazują zainteresowanie paszami słodkimi, dlatego udział cukrów poprawia smakowitość i wyjadanie paszy, jednak zbyt wczesne podawanie sacharozy może wywołać gwałtowną fermentację oraz spowodować uszkodzenie jelit i nerek.
Preferują słodkie
Na smakowitość mieszanek dla prosiąt korzystnie oddziałuje także dodatek tłuszczu oraz mleka odtłuszczonego w proszku i innych preparatów mlekozastępczych. Badania nad preferencjami smakowymi u prosiąt wykazały, że w okresie do odsadzenia wykazują one zainteresowanie takimi smakami, jak: mleczny, cytrynowy, limonkowy, pomarańczowy, jabłkowy, waniliowy, śmietankowy, miętowy, truskawkowy, malinowy, kokosowy, czekoladowy, waniliowo--serowy i klonowy. Po odsadzeniu natomiast preferują smak owoców leśnych, truskawkowy, wiśniowo-miodowy, malinowy, truflowy, klonowy i pomarańczowy.
Prosięta możemy zachęcić do pobierania paszy także poprzez dodatek mączki rybnej, której udział może wynosić nawet do 15%, ale musi to być mączka wysokiej jakości, przeznaczona specjalnie do produkcji pasz dla młodych zwierząt. Prestartery mogą być aromatyzowane również mlekiem lochy. Naturalne aromaty mleczne pochodzą najczęściej z dodatku słodkiej suszonej rozpyłowo serwatki lub też innych produktów mlecznych. Do paszy dla prosiąt często dodaje się także aromat świeżego masła.
Dominika Stancelewska