Krajowa Rada Drobiarstwa: "Polskie mięso było, jest i nadal będzie bezpieczne"
Pod koniec zeszłego roku Brytyjska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności (Food Standards Agency) poinformowała o ponad 1,3 tys. przypadkach zatruć salmonellą (w tym 5 śmiertelnych) na terenie Wielkiej Brytanii, których bezpośrednią przyczyną miało być spożycie drobiu oraz jaj pochodzących z Polski.
W mediach szybko rozprzestrzeniła się informacja o proponowanym nałożeniu embarga na polskie produkty drobiowe. Do sprawy odniosły się Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza oraz Związek "Polskie Mięso".
– W nawiązaniu do publikacji pojawiających się w brytyjskich mediach, z pełną stanowczością oświadczamy, że polskie mięso drobiowe było, jest i nadal będzie bezpieczne. Krajowe standardy produkcyjne wynikają zarówno z rygorystycznych przepisów UE jak i procedur jakościowych wdrożonych przez funkcjonujące w Polsce firmy, bardzo często z zagranicznym kapitałem, również brytyjskim – czytamy w wydanym oświadczeniu.
Przypadki salmonelli to nie tylko problem Polski
Przedstawiciele krajowej branży drobiarskiej podkreślają, że polskie produkty pochodzenia zwierzęcego podlegają rygorystycznym i jednakowym dla wszystkich krajów UE standardom produkcji i jakości mikrobiologicznej, nad którą czuwa Inspekcja Weterynaryjna. Ponadto, Polska od momentu przystąpienia do Unii Europejskiej objęta jest krajowym programem zwalczania Salmonelli w stadach drobiu, którego efekty są systematycznie monitorowane.
Zgodnie z danymi ministerstwa rolnictwa, liczba pozytywnych testów w przypadku broilerów wynosi aktualnie znacznie poniżej 1%, natomiast na prawie 50 tys. przebadanych stad, liczba zakażonych wynosiła jedynie 0,24%.
– Polska jest największym producentem drobiu w UE oraz trzecim największym eksporterem na świecie. Ze względu na skalę produkcji i eksportu, zdarzają się notyfikacje w unijnym systemie RASFF (Systemie Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach). Jednocześnie, analizując dane RASFF, podkreślamy, że w ostatnim czasie wykryto obecność Salmonelli w dostawach od producentów z następujących krajów: Belgii, Francji, Węgier, Rumunii, Holandii, Litwy i Ukrainy. Pokazuje to jednoznacznie, że nie jest to problem specyficznie polski, co sugerują brytyjskie media – podkreślają Krajowa Rada Drobiarstwa i Związek "Polskie Mięso".