W czasie wysokich temperatur za oknem występuje wzrost ciepłoty ciała, zwierzęta stają się ospałe oraz zwiększa się liczba oddechów. Wysoka temperatura powoduje otępienie, zaburzenia chodu i nadmierne wydalanie moczu. Skutkiem skrajnego przegrzania się świń jest pojawienie się reakcji stresowych, osłabienie aktywności rozpłodowej zwierząt, a nawet upadki. Latem częściej obserwuje się też spadek pobrania paszy przez świnie, co przekłada się na niższe przyrosty i wydłużenie okresu tuczu, a u loch na obniżoną produkcję mleka i zmniejszenie skuteczności pokryć.
Duże potrzeby
Największe znaczenie w pobraniu wody przez świnie ma przede wszystkim pora roku. W okresie letnich upałów ilość wypijanej wody rośnie nawet dwu-, trzykrotnie. Dlatego w okresie letnim tak olbrzymie znaczenie ma woda. Świnie nie potrafią się pocić, więc nadmiar wyprodukowanej energii (ciepła) wydalają poprzez ziajanie. W zbyt ciepłych pomieszczeniach często widzimy zwierzęta brudne i mokre, gdyż w ten sposób się chłodzą. Dzięki dostępowi do świeżej i czystej wody zmniejszamy ryzyko przegrzania się zwierząt oraz wpływamy na wyniki produkcyjne. Zwierzęta muszą mieć w każdej chwili dostęp do czystej, chłodnej wody. Optymalna temperatura wody do picia dla świń wynosi 12–18°C.
Szczególnej uwagi wymagają lochy. Przez cały okres ciąży i karmienia prosiąt powinny mieć zapewniony nieograniczony dostęp do wody. W okresie ciąży ilość wypijanej wody systematycznie zwiększa się wraz ze wzrostem ilości pobieranej paszy. Najbardziej krytyczne są trzy pierwsze dni po porodzie. Większość macior w tym okresie wypija poniżej 10 litrów wody, co jest ilością niewystarczającą. Ogranicza to pobranie paszy i w konsekwencji zmniejsza ilość wyprodukowanego mleka, co odbija się negatywnie na rozwoju prosiąt. W tym okresie maciorę należy zachęcać do większego picia wody, dodając często świeżą i czystą do koryta. W okresie laktacji locha może pobierać nawet do 40 litrów wody dziennie, a zależy to od wielkości miotu oraz temperatury otoczenia.
- Woda jest bardzo istotnym czynnikiem wpływającym na pobranie paszy przez świnie. Latem chłodzi też organizm i zapobiega stresowi cieplnemu
Jakość i przepływ wody
Wzrost temperatury otoczenia do 30–35°C daje o 50% większe pobranie wody przez świnie. W czasie upałów lochom nie wystarcza więc tylko automatyczne poidło smoczkowe. Ma nie tylko za małą wydajność dla wyczerpanej upałem maciory, ale także wymaga od niej dodatkowego wysiłku. Zaleca się podawanie dodatkowej ilości wody wlewając ją nawet kilka razy dziennie bezpośrednio do koryta. Należy zadbać o to, aby loszki pobierały minimum 15 litrów wody na dobę. Lochy prośne natomiast od 11 do 20 litrów.
Zapotrzebowanie na wodę zależy nie tylko od wieku, masy ciała zwierząt czy grupy technologicznej, ale także rodzaju skarmianej paszy. Granulaty zwiększają pobranie wody, co wynika z wolniejszego wchłaniania wody przez granule w pierwszych odcinkach przewodu pokarmowego. Zwierzęta piją też więcej wody, jeśli w paszy jest zbyt dużo białka lub składników mineralnych albo gdy mają biegunkę.
Przy żywieniu na sucho świnie mające dostęp do poideł pobierają około 4–5 razy więcej wody niż suchej masy paszy, dlatego szybkość przepływu wody w poidle ma istotny wpływ na wielkość przyrostów dziennych. W poidłach dla prosiąt przepływ nie powinien przekraczać 0,5 l na minutę, natomiast dla świń starszych, a także dla loch – przynajmniej 1,5–2,5 litra/min. Oczywiście lochom karmiącym nawet taki przepływ wody nie gwarantuje zaspokojenia ich potrzeb.
Świnie są bardzo wrażliwe na jakość wody, dlatego musi ona spełniać wszystkie kryteria wody pitnej. Musi być wolna od zanieczyszczeń mikrobiologicznych. Odczyn (pH) wody przydatnej do pojenia świń powinien wynosić od 6,5 do 8. Odczyn kwaśny świadczy o obecności w niej dwutlenku węgla, który powstaje w wyniku utleniania substancji organicznych. Im bardziej jest zanieczyszczona woda substancjami organicznymi, tym bardziej kwaśny ma odczyn.
Schładzanie świń
Aby uniknąć niekorzystnego wpływu wysokich temperatur na świnie, można stosować różnorodne sposoby schładzania budynków i zwierząt za pomocą wody. Coraz częściej spotkać można w nowoczesnych chlewniach specjalne instalacje i systemy ochładzania zwierząt, które sterowane są komputerowo.
Bezpośrednie systemy chłodzenia świń, tzw. kropelkowy i natryskowy, polegają na okresowym zwilżaniu dorosłych sztuk, a następnie osuszeniu ich ciała poprzez ruch powietrza. Parująca woda odbiera energię z powierzchni skóry, obniża jej temperaturę i daje zwierzęciu uczucie chłodu, zmniejszając tym samym stres termiczny. Systemy chłodzenia pośredniego poprzez zamgławianie chłodzą powietrze w pomieszczeniu, gdzie przebywają świnie. Zmniejszenie temperatury powietrza następuje dzięki temu, że woda wprowadzona do pomieszczenia wyparowuje.
Można również polewać przejścia i ganki wodą, ale jest to dość pracochłonne i kosztowne. Ponadto duża część wody, zanim odparuje i spowoduje obniżenie temperatury, zdąży spłynąć przez kratki ściekowe i kanały gnojowicowe, szybciej zapełniając w ten sposób zbiorniki na gnojowicę. Dodatkowo przy polewaniu wodą podnosi się wilgotność powietrza w budynku, co nie jest korzystne.
Dominika Stancelewska