3 dni w specjalnym kojcu z cielęciem
W wielu gospodarstwach stosuje się zasadę, że po porodzie matka z cielęciem trafia do specjalnie przygotowanych kojców, gdzie przebywa przez okres 2–3 dni. Takie rozwiązanie bardzo pomaga w pracy, bo umożliwia dokładną obserwację krowy, a tym samym, możliwe jest dopilnowanie czy na przykład dobrze odeszło łożysko oraz czy cielę wypiło siarę.
W dużych stadach
Oczywiście, nie ma większych kłopotów, gdy cielęta przychodzą na świat np. na okólniku, na słomie, bo zarówno matka, jak i osesek dobrze sobie radzą, ale skoro mamy możliwości dokładnego dopilnowania zwierząt to zawsze warto to robić. Jeśli porody odbywają się w budynkach, zaleca się stosowanie wydzielonego miejsca dla cieląt, z którego cielęta mają dojście do w swych matek, natomiast krowy nie mają tam dostępu. Daje to możliwość dokarmiania cieląt paszą treściwą czy dobrej jakości sianem. W miejscu tym cielęta mogą też bezpiecznie odpoczywać w przerwach między ssaniem, kiedy krowy zajmują się pobieraniem paszy. W stadach o stosunkowo dużym pogłowiu, z porodówki krowy z cielętami wychodzą na okólniki grupowe, na okres 2–3 tygodni. Tam cielęta są kolczykowane, dekornizowane i szczepione. Następnie przechodzą na większe okólniki, gdzie przebywają aż do momentu wyjścia na pastwisko.
- Zaleca się, aby krowa z cielęciem przebywała na porodówce przez około tydzień
Szczepienia profilaktyczne
Dla zapewnienia prawidłowego rozwoju i zdrowia cieląt, warto pamiętać o szczepieniach profilaktycznych i to nie tylko samych osesków. Często hodowcy stosują dwukrotne szczepienie krów i jałowic cielnych, zabezpieczające je przed chorobami układu pokarmowego. Cielęta szczepi się profilaktycznie przeciw schorzeniom układu oddechowego, jednak nigdy szczepionki w 100% nie uchronią osesków przed biegunkami.
Beata Dąbrowska