Rasy dużego kalibru zaciela się później
Jałówki ras mięsnych dużego kalibru (charolaise, piemontese, blonde d’aquitaine ) oraz gorzej wyrośnięte zaciela się później, a ras mniejszych – wcześniej dojrzewających (limousine, hereford, aberdeen angus), przy dobrym żywieniu można kryć wcześniej. Nie wolno stosować wczesnego krycia jałówek w złej kondycji, które nie osiągnęły wymaganych parametrów wzrostu, nie tylko ze względu na ryzyko trudnego porodu. Jałówka musi być wyrośnięta, aby nie ustępowała i nie została zdominowana przez starsze krowy, co nabiera na znaczeniu tuż po porodzie, kiedy jest narażona na stres związany z nową sytuacją i koniecznością dbałości nie tylko o siebie, ale również o cielę.
Dlaczego lepiej kryć jałówki później?
Strategia odpowiednio późnego zacielania jałówek stosowana jest już od 14 lat w Agrofirmie Witkowo. Jałówki wszystkich sześciu posiadanych tam ras mięsnych są kryte pomiędzy 20 a 24 miesiącem życia. Zatem cielą się w wieku ok. 30 miesięcy przy średniej masie 700 kg. To daje gwarancję, że będą duże i silne i nie będą przegrywały w rywalizacji stadnej z wieloródkami. Mamka po pierwszym swoim porodzie musi być na tyle silna, aby nie wylądowała na końcu łańcucha pokarmowego. To gwarantuje, że będzie dobrze odkarmiała cielę oraz że będzie dłużej żyła w stadzie, a więc da więcej cieląt.
W Europie zaciela się jałówki dość późno. Wcześnie zacielone sztuki mogą co prawda urodzić zdrowe cielęta, ale na pewno będą one o niższej wadze urodzeniowej i zazwyczaj będą miały gorsze przyrosty w porównaniu do rówieśników urodzonych od starszych jałówek. Przy tym samym żywieniu, takie cielę do 7 miesiąca życia osiągnie wagę o 20-30 kg niższą. Ważne też jest to, że taka wcześnie zacielona jałówka z dużym prawdopodobieństwem nie wyrośnie na dużą krowę. W Ameryce stosuje się jednak praktykę wczesnego zacielania jałówek, niemniej jednak dostarczana im pasza jest bardzo wysokiej jakości i bogata w białko.
Najważniejsza jest kondycja jałówek
Optymalnym terminem w polskich warunkach zacielania jałówek rasy limousine wydaje się wiek 20–22 miesięcy przy masie ciała 460–500 kg. Wszystko oczywiście zależy od kondycji, w jakiej znajduje się konkretna jałówka. Nie da się bowiem ściśle określić ram wiekowych, bo osiąganie optymalnej wagi może być bardzo zróżnicowane. Generalnie jednak nie powinno się zacielać jałówek wcześniej niż w wieku 18 miesięcy, ponieważ one wciąż rosną. Charolaise, czyste bądź mieszańce z dużym dolewem, należy kryć w wieku 2 lat przy wadze 500–600 kg.
Zacielając jałówki należy zwrócić uwagę, jakim bykiem kryjemy, żeby cielęta nie były zbyt duże jak na możliwości nierozwiniętego jeszcze w pełni organizmu. Gdy pojawiają się kłopoty w zacielaniu, należy poszukać przyczyny. Czasami wystarczy zamienić byka kryjącego. Warto się bacznie przyjrzeć środowisku, w jakim żyją zwierzęta albo poprawić żywienie. W każdym razie należy dążyć do tego, aby każda krowa co roku urodziła jedno cielę.
Najważniejsza jest kondycja jałówek
Optymalnym terminem w polskich warunkach zacielania jałówek rasy limousine wydaje się wiek 20–22 miesięcy przy masie ciała 460–500 kg. Wszystko oczywiście zależy od kondycji, w jakiej znajduje się konkretna jałówka. Nie da się bowiem ściśle określić ram wiekowych, bo osiąganie optymalnej wagi może być bardzo zróżnicowane. Generalnie jednak nie powinno się zacielać jałówek wcześniej niż w wieku 18 miesięcy, ponieważ one wciąż rosną. Charolaise, czyste bądź mieszańce z dużym dolewem, należy kryć w wieku 2 lat przy wadze 500–600 kg.
Zacielając jałówki należy zwrócić uwagę, jakim bykiem kryjemy, żeby cielęta nie były zbyt duże jak na możliwości nierozwiniętego jeszcze w pełni organizmu. Gdy pojawiają się kłopoty w zacielaniu, należy poszukać przyczyny. Czasami wystarczy zamienić byka kryjącego. Warto się bacznie przyjrzeć środowisku, w jakim żyją zwierzęta albo poprawić żywienie. W każdym razie należy dążyć do tego, aby każda krowa co roku urodziła jedno cielę.
Andrzej Rutkowski