ASF cały czas jest w natarciu. Od 7 lat pustoszy chlewnie w Polsce i w najbliższej przyszłości nie ma nadziei na zmianę tego trendu. Zwłaszcza, że w ostatnich tygodniach ogniska wybuchają niemal każdego dnia. Obecnie mamy ich 25. Warto zauważyć, że rok temu do połowy lipca było ich dużo mniej, bo 7, a i tak 2020 rok skończył się rekordową liczbą 103. ognisk.
ASF po raz trzeci na Dolnym Śląsku
Ostanie ognisko ASF wykryto na Dolnym Śląsku. Chorobę stwierdzono w gospodarstwie położonym w miejscowości Parowa w powiecie bolesławickim. W chlewni utrzymywało 60 świń w cyklu zamkniętym. To już trzecie ognisko w tym województwie od początku roku i pierwsze w powiecie.
- Wynik badania otrzymaliśmy w sobotę wieczorem, a w poniedziałek świnie zostały zabite i zutylizowane. Najprawdopodobniej przyczyną pojawienia się choroby było zawleczenie wirusa z lasu, który znajduje się wokół gospodarstwa. A że zaczyna się sezon jagodowo-grzybowy, to sporo osób udaje się na spacery – wyjaśnia w rozmowie z nami lek. wet. Joanna Ligór-Tkacz, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Bolesławcu.
Dodaje, że w promieniu 10 km od gospodarstwa nie ma żadnych chlewni, więc przynajmniej w tym przypadku nie będzie konieczności wybicia zdrowych świń. Ligór-Tkacz zaznacza także, że gospodarstwo w Parowie właściwie spełniało warunki bioasekuracji.
- To dość zaskakujące, że wirus pojawił się akurat tam, w tak dobrze zabezpieczonym gospodarstwie – wyjaśnia lekarz.
ASF nie odpuszcza
W Polsce od początku roku stwierdzono 25 ognisk ASF u świń w 10 województwach oraz 1840 ognisk ASF u dzików w 9 województwach. Tylko w ostatnich dniach pojawiły się aż 4 ogniska w populacji świń:
- w miejscowości Wadowice Górne (województwo podkarpackie), gdzie utrzymywano 18 świń,
- w miejscowości Skrzyszów (województwo małopolskie), gdzie utrzymywano 50 świń,
- w miejscowości Olszewo, gmina Żuromin (województwo mazowieckie), w którym utrzymywano 2061 świń (tuczniki),
- w miejscowości Chorzewo (województwo wielkopolskie), w którym utrzymywano 153 świnie.
Ile kosztuje zwalczanie ognisk?
Koszty zwalczania ognisk są duże. Do tej pory w tym roku wyniosły ok. 10 mln zł, z czego na odszkodowania przypada ok. 4,3 mln zł. Warto zaznaczyć, że w ubiegłym roku koszt likwidacji 103 ognisk wyniósł 30 mln zł, ale wtedy odszkodowań nie przyznano aż 22 hodowcom. Głównym powodem odmowy wypłaty rekompensat były uchybienia w stosowaniu bioasekuracji.
Jak ochronić świnie przed ASF?
W celu ograniczania ryzyka zakażenia świń wirusem ASF, Inspekcja weterynaryjna przypomina, by ściśle przestrzegać zasad bioasekuracji i"
- nie kupować świń nieoznakowanych i bez świadectwa weterynaryjnego
- nie skarmiać zwierząt paszą niewiadomego pochodzenia ani produktami (w tym resztkami, zlewkami) pochodzenia zwierzęcego;
- unikać kontaktu z padłymi świniami (lub dzikami)
- zabezpieczyć budynki, w których są utrzymywane świnie, przed dostępem zwierząt domowych;
- utrzymywać świnie w budynkach, w których nie są jednocześnie utrzymywane inne zwierzęta gospodarskie kopytne;
- zabezpieczać budynki inwentarskie, magazyny pasz oraz miejsca przechowywania ściółki przed dostępem zwierząt dzikich (w tym gryzoni);
- zrezygnować z udziału w polowaniach;
- nie wnosić do gospodarstw części dzików;
- zachowywać podstawowe zasady higieny:
- zastosować maty dezynfekcyjne na wjazdach i wyjazdach do gospodarstw i przed wejściami do budynków inwentarskich;
- uniemożliwić osobom postronnym wchodzenie do budynków, w których utrzymywane są świnie.