Kolejnych producentów świń w Polsce spotkał dramat związany z wirusem afrykańskiego pomoru świń. Potwierdzono nowe ogniska, a świnie zostały ubite z tego powodu.
Już 51 ognisk ASF w Polsce w tym roku
Z informacji Głównego Lekarza Weterynarii wynika, że kolejne 49-51. ogniska ASF dotyczą:
- miejscowości Smoryń (gm. Frampol, pow. biłgorajski, woj. lubelskie), jest to 49. ognisko ASF i dotyczy ono stada świń liczącego 1823 tuczniki. Po raz pierwszy duże ognisko ASF w tym regionie stwierdzono w 2020 r., a kolejne w lipcu br.
- miejscowości Trzciana (gm. Czermin, pow. mielecki, woj. podkarpackie), jest to 50. ognisko ASF i dotyczy stada świń liczącego 77 osobników. W tym roku na terenie powiatu mieleckiego potwierdzono już 16. ognisk ASF, co powoduje, że obecnie jest to główny region ognisk ASF w Polsce.
- okolic miejscowości Karnice (gm. Żmigród, pow. trzebnicki, woj. dolnośląskie), jest to 51. ognisko ASF w Polsce. Na razie nie są znane liczby określające wielkość chorego stada. W tej samej gminie po raz pierwszy wstępowanie ASF potwierdzono 10 lipca br.
Z powodu ASF wybito niemal 31 tys. świń
Statystyka ubitych lub padłych świń z powodu wirusa ASF w Polsce w 2021 r. jest smutna. W tym roku wirus dotknął prawie 31 tys. osobników. A liczby te nie obejmują świń ubitych z powodu uboju prewencyjnego, który dotyczy gospodarstw znajdujących się w promieniu 1 km od ogniska. Według szacunków Głównego Inspektoratu Weterynarii może to być ok. 5,5 tysiąca osobników.
Czy rolnicy dostaną odszkodowania za wybite zwierzęta?
Chociaż ASF szaleje, to wielu rolników nie otrzymało rekompensat za zutylizowane świnie, ponieważ Inspekcji Weterynaryjnej brakuje pieniędzy na ten cel. Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii przyznał, że 430 mln złotych przeznaczone w tym roku na walkę z ASF i grypą ptaków już się skończyły.
W jego ocenie na odszkodowania i inne zobowiązania potrzeba jeszcze co najmniej 750 mln zł i to stan na koniec lipca 2021 roku. Weterynarii co prawda udało się pozyskać środki z rezerwy ogólnej - 262 mln zł i dodatkowo jeszcze 70 mln zł. Jednak nadal brakuje ponad 400 mln zł. Skąd Inspekcja weźmie te pieniądze? To jest bardzo ważne pytanie, ale na razie bez odpowiedzi.
Oprac. Natalia Marciniak-Musiał
Zdjęcie: Dominika Stancelewska