Danuta Jaskółka-Grylewicz w Dęborzycach w gminie Pniewy prowadzi gospodarstwo, którego główną specjalizacją jest produkcja brojlerów kurzych. Od dzieciństwa wiedziała jednak, że kiedyś będzie miała konie, i to marzenie się ziściło. Studiowała na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu, uzyskując specjalizację w uprawie łąk i pastwisk, ale jeszcze zanim to nastąpiło, pożyczyła od studiującej wcześniej siostry podręcznik o hodowli koni i zaczęła zgłębiać wiedzę na ten temat. Pierwszą zaźrebioną klacz maści gniadej – Zaharę, córkę Arbila, kupiła w 2016 roku, a dziś ma 6 koni arabskich w typie Kuhailan, gdyż uważa, że są to nie tylko konie piękne, ale także doskonale sprawdzające się pod kątem użytkowym (wytrzymałość, dzielność).
– Selekcja koni arabskich następowała w bojach oraz przez trudne dla nich warunki bytowania. W ten sposób powstały legendarne rody Kuhailan, Dahman, Hadban, Saklavi, Munighi oraz inne. Przyczyniło się to do powstania bardzo różnych eksterierowo koni arabskich – wyjaśnia nasza rozmówczyni.
Jak dodaje, konie arabskie nie wywodzą się z terenów pustynnej Afryki czy Zatoki Perskiej. Pojaw...
– Selekcja koni arabskich następowała w bojach oraz przez trudne dla nich warunki bytowania. W ten sposób powstały legendarne rody Kuhailan, Dahman, Hadban, Saklavi, Munighi oraz inne. Przyczyniło się to do powstania bardzo różnych eksterierowo koni arabskich – wyjaśnia nasza rozmówczyni.
Jak dodaje, konie arabskie nie wywodzą się z terenów pustynnej Afryki czy Zatoki Perskiej. Pojaw...