Znaczny spadek pogłowia loch w Polsce
Spadek liczebności tych zwierząt wyniósł aż 17,6%. Stado loch na chów w porównaniu z czerwcem 2021 roku zmniejszyło się o prawie 129 tys. sztuk (o 17,5%) do poziomu 606,4 tys. sztuk. Pogłowie loch prośnych natomiast spadło o 89,3 tys. sztuk (o 17,6%) do 417,6 tys. sztuk.
W porównaniu z grudniem 2021 roku liczba loch na chów zmniejszyła się o ponad 47 tys. sztuk (o 7,3%), w tym macior prośnych o 16,3 tys. sztuk, czyli o 3,7%. Natomiast pogłowie świń ogółem w czerwcu bieżącego roku w porównaniu z grudniem 2021 roku było niższe o ponad 631 tys. sztuk, czyli o 6,2%.
W porównaniu ze strukturą pogłowia trzody chlewnej rejestrowaną na początku czerwca 2021 roku zwiększył się udział świń przeznaczonych na ubój i warchlaków, zmniejszył natomiast prosiąt. Największy udział w krajowym pogłowiu trzody chlewnej wciąż ma województwo wielkopolskie (35,6%), a dalej województwa mazowieckie (12,7%), łódzkie (9,4%) i kujawsko-pomorskie (9,3%). Najmniejsze natomiast – województwa podkarpackie (0,8%), lubuskie (0,9%) i małopolskie (1,0%).
Polska krajem z największym spadkiem pogłowia loch i tuczników w Unii Europejskiej
Polska jest krajem, w którym spadek pogłowia loch oraz produkcji tuczników był największy w Europie w ciągu ostatnich 5 lat. Przez 3 lata liczba producentów zmalała o połowę. W 2004 roku mieliśmy 18,5 mln świń oraz około 700 tys. producentów trzody chlewnej. Dziesięć lat później pogłowie tych zwierząt spadło do 11,7 mln, a liczba rolników utrzymujących świnie do 210 tys. O ile w 2019 roku w kraju było 11,2 mln świń, o tyle liczba producentów spadła już do 125 tys. Jednak rok 2021 był jeszcze gorszy, bo z pogłowiem zaledwie 9,8 mln sztuk i drastycznie malejącą liczbą rolników zainteresowanych chowem, których pozostało jedynie 68 tys.
Prof. Pejsak: W bieżącym roku z mapy znika codziennie 51 stad świń
– W 2021 roku każdego dnia likwidowano 91 stad trzody chlewnej. W bieżącym roku z mapy znika 51 stad dziennie, czyli około 4600 świń. Stado loch zmniejsza się w Polsce szybciej niż pogłowie trzody. Między grudniem 2020 a grudniem 2021 roku pogłowie macior zmniejszyło się o prawie 161 tys. sztuk, czyli o około 20% – wylicza prof. Zygmunt Pejsak z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej w Krakowie.
Jak twierdzi ekspert, dzieje się tak pomimo że Polska ma optymalne warunki do produkcji świń. Gęstość populacji zwierząt na hektar użytków rolnych jest u nas niska – wynosi 0,18, podczas gdy w Niemczech to 0,39, w Danii 1,21, w Holandii 1,24, a w Hiszpanii 0,24.
Według wstępnych danych GUS, import żywych świń w okresie od stycznia do czerwca br. wyniósł 3,238 mln sztuk i był o 5,4% niższy niż w analogicznym okresie przed rokiem. Import prosiąt i warchlaków zmniejszył się o 6%, a świń hodowlanych czystorasowych i macior – o 38%. Przeciętna masa ciała importowanych w tym okresie warchlaków wynosiła 35 kg, natomiast w 2021 roku niespełna 33 kg. Rok do roku wzrosła też cena żywca wieprzowego w skupie. W czerwcu br. wyniosła 6,93 zł/kg i była o 3,4% wyższa niż przed miesiącem, a w porównaniu z czerwcem ubiegłego roku – o prawie 28%.
Polska największym importerem warchlaków na świecie
W 2021 roku w Polsce ubito 21,140 mln tuczników, z czego 13,593 krajowych. Sprowadzono około 6,239 mln warchlaków i szacuje się, że pomiędzy 0,5–1 mln tuczników, choć brak dokładnych danych. W skali światowej jesteśmy największym importerem warchlaków. Do naszego kraju przyjechało także 714 tys. ton wieprzowiny. Najwięcej importujemy z Belgii, Danii i Niemiec, a ponadto z Hiszpanii, Irlandii i Wielkiej Brytanii.
Dominika Stancelewska
Zdjęcia: Dominika Stancelewska
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 40/2022 na str. 29. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.