W nadchodzącym jesienno-zimowym okresie wysoka wilgotność przy niedostosowanej do niej temperaturze może spowodować, że świnie zjedzą dużo więcej paszy, a nie przełoży się to na wyniki produkcyjne. Warunki mikroklimatyczne w chlewni wpływają na komfort zwierząt, ich zdrowie oraz wyniki produkcyjne, przy czym zależnie od rodzaju budynków i zastosowanych rozwiązań mogą podlegać dużym wahaniom. W chlewniach zawartość pary wodnej w powietrzu wynika z wielkości obsady zwierząt, temperatury, wymiany powietrza i systemu utrzymania. Zarówno temperatura, wilgotność oraz cyrkulacja powietrza, a także wymiana gazowa będą miały wpływ na uzyskiwane wyniki chowu. W okresie chłodu możliwa jest wymiana powietrza bez znacznych strat ciepła, pod warunkiem że moc wentylatorów będzie odpowiednio dobrana do obiektu. Wentylacja powinna zapewniać wymianę powietrza bez zbytnich przeciągów. Najefektywniej jest, gdy wentylatory pracują bez przerwy, lecz wolno, bez konieczności włączania i wyłączania co jakiś czas.
Świeże powietrze powinno być dostarczane przez systemy wlotu w sposób równomierny, by zimne powietrze nie padało bezpośrednio na zwierzęta. Najlepszym rozwiązaniem jest, gdy powietrze najpierw przepływa przez kanał pod korytarzem, a dopiero później trafia do kojców. Daje to możliwość wstępnego ogrzania w kanale poniżej podłogi.
Wysoka wilgotność jesienią wychładza organizm świni
Wpływ temperatury i wilgotności na zwierzęta należy rozpatrywać jednocześnie. Nadmierna wilgotność wpływa zarówno na zwiększenie ochładzania w niskich temperaturach, jak i jego zmniejszenie w podwyższonej temperaturze.
Zwiększona wilgotność powietrza w połączeniu z wysoką temperaturą powoduje zahamowanie oddawania ciepła z organizmu, zaburza przemianę materii, obniża produkcyjność i odporność, zwiększając podatność na schorzenia układu pokarmowego i oddechowego, szczególnie u młodych zwierząt. Oddawanie ciepła jest utrudnione, a co za tym idzie – może dojść do przegrzania organizmu i zaburzeń przemiany materii. Taka sytuacja zdarza się w momencie, gdy w pomieszczeniu znajduje się zbyt duża obsada oraz gdy system wentylacyjny jest niesprawny lub niewystarczający.
Zbyt mała zawartość pary wodnej w powietrzu zwiększa podatność świń na zranienia, zwiększone parowanie z powierzchni skóry i błon śluzowych prowadzi do ich wysychania i pękania, a tym samym stanowi wrota do zakażeń. Obniża także strawność paszy. Niską wilgotność i wysoką temperaturę obserwuje się najczęściej w porodówkach, gdyż są to pomieszczenia dogrzewane, a temperatura jest dostosowywana do potrzeb nowo narodzonych prosiąt.
Podczas jesiennych dni najczęściej występuje zbyt niska temperatura i wysoka wilgotność, która wywołuje nadmierne oddawanie ciepła, co sprzyja wychłodzeniu organizmu, zwiększeniu pobrania paszy, obniżeniu przyrostów masy ciała i zaburzeniom w prawidłowej pracy układu pokarmowego. Wzrost wilgotności może powodować u tuczników zwiększone zużycie paszy nawet o 30% bez przełożenia na wyniki produkcyjne, a spadek przyrostów może sięgać 25%.
Zbyt niska temperatura połączona z niską wilgotnością może pojawiać się w chlewniach adaptowanych ze starych budynków inwentarskich, całkowicie pozbawionych izolacji termicznej bądź ogrzewania.
Jakie mogą być przyczyny podwyższonej wilgotności w chlewni?
Przyczyną podwyższonej wilgotności powietrza w chlewni może być za słaba wentylacja oraz zbyt duża obsada zwierząt. Czasami wynika to z błędów popełnionych już na etapie planowania i budowy chlewni oraz wykonania złej izolacji. Przy słabej wentylacji wzrasta ryzyko nadmiernego zawilgocenia powietrza, co skutkuje rozwojem groźnych bakterii i innych drobnoustrojów chorobotwórczych.
W okresie jesienno-zimowym podczas wentylacji pomieszczeń znaczenie ma ogrzewanie napływającego z zewnątrz powietrza. Do efektywnego usuwania nadmiaru pary wodnej z chlewni, czyli wilgoci wydychanej i wydalanej przez znajdujące się w pomieszczeniu świnie, potrzebna jest bowiem nie tylko sprawna i wydajna wentylacja.
Wilgotność względna powietrza zależy bowiem od ilości zawartej w nim pary wodnej, ale także od jego temperatury. Ta sama ilość pary wodnej zawarta w powietrzu o różnej temperaturze daje różną wilgotność względną. Metr sześcienny powietrza zawierający 90 g pary wodnej ma w temperaturze 20°C wilgotność względną równą 52% i takie powietrze jest traktowane jako suche, natomiast ta sama zawartość pary wodnej w powietrzu o temperaturze 10°C powoduje, że mamy wilgotność względną powietrza równą 95% i takie powietrze jest wyraźnie wilgotne. Dlatego napływające do chlewni zimne powietrze z zewnątrz powinno być jak najszybciej ogrzane – w przeciwnym razie szybko osiągniemy pełne nasycenie chłodnego powietrza parą wodną i będzie się ona skraplała na ścianach, wyposażeniu, a nawet na zwierzętach. W warunkach wysokiej wilgotności gromadząca się woda może wręcz kapać na zwierzęta, dodatkowo wychładzając ich organizmy.
Jeśli w chlewni spadnie temperatura i tym samym wzrośnie wilgotność względna, w krótkim czasie powietrze stanie się mokre i samo zwiększenie tempa wentylacji nie poprawi sytuacji, a w okresie jesienno-zimowym nawet może ją jeszcze pogorszyć. Przede wszystkim trzeba wtedy jak najszybciej zwiększyć ogrzewanie i podnieść temperaturę powietrza w chlewni, czyli obniżyć wilgotność względną.
Konsekwencją jest obniżenie odporności zwierząt
Często popełnianym błędem w okresie chłodu jest zwiększanie temperatury wewnątrz chlewni kosztem ograniczenia działania wentylacji, co bardzo szybko doprowadza do pojawienia się nadmiaru wilgoci. Zbyt duża wilgotność połączona z niską temperaturą przekłada się na obniżenie odporności świń, w szczególności młodszych zwierząt.
Powietrze w chlewni zawsze zawiera pewną ilość wilgoci, która pochodzi z powietrza wydychanego przez zwierzęta i z odchodów (parowanie wody). Im większe zwierzęta i im więcej jest ich w chlewni, tym więcej wilgoci oddawane jest do powietrza i tym intensywniejsza powinna być wentylacja.
Pamiętajmy, że bardzo ważnym zadaniem wentylacji jest usunięcie z chlewni nadmiaru wilgoci, a nie tylko wymiana zużytego powietrza na świeże i usunięcie szkodliwych gazów (dwutlenek węgla, amoniak). Ważna jest ogólna ilość pary wodnej w powietrzu, ale jeszcze ważniejsza jest ilość pary wodnej w powietrzu o danej temperaturze wyrażana przez wilgotność względną. O tym, czy w chlewni jest wilgotno czy sucho, nie decyduje wyłącznie wentylacja, ale przede wszystkim temperatura powietrza.
- Nadmierne zagęszczenie świń w kojcach oraz mało wydajna wentylacja będą sprzyjały zwiększonej wilgotności w chlewni
Dominika Stancelewska
Zdjęcia: Dominika Stancelewska