Przed nami kilka miesięcy zimowego żywienia mięsnych stad. O czym warto pamiętać, w tym znacznie trudniejszym dla hodowców okresie? Przede wszystkim o tym, że pasze musimy podawać zwierzętom do woli, bacznie przy tym obserwując ich wyjadanie i oceniając kondycję krów. Najbardziej zbilansowaną pod względem zawartości białka i energii paszą jest sianokiszonka z traw o zawartości suchej masy około 40% oraz siano. Kiszonka z kukurydzy jest bardzo dobrą paszą stosowaną w żywieniu bydła mięsnego, ale z uwagi na to, że zawiera dużo energii i mało białka, nie powinna być skarmiana do woli, gdyż łatwo możemy doprowadzić do zatuczenia, a ponadto dawka taka nie pokrywa zapotrzebowania na białko. Słomy zbóż pod względem zawartości składników pokarmowych stanowią małą wartość odżywczą, ale są jednak cennym dodatkiem w przypadku skarmiania pasz wodnistych, np. wywaru gorzelnianego czy wysłodków buraczanych. Produkty uboczne przemysłu spożywczego, szczególnie wywar gorzelniany ze względu na małą zawartość białka nie są zalecane w żywieniu krów i jałówek, jednak jako pasze tanie mogą stanowić jako komponent dawki pokarmowej. Gdy żywienie krów opieramy na tych paszach wówczas dawkę należy uzupełnić treściwą paszą wysokobiałkową np. śrutą rzepakową. Świeże wywary zawierają bardzo mało suchej masy (5–7%) a więc mają niską wartość pokarmową, dlatego maksymalna dawka dzienna dla bydła opasowego to ok. 10 litrów na 100 kg masy ciała. Większe ilości mogą ograniczać apetyt i powodować występowanie tzw. grudy wywarowej.
Zima to zazwyczaj czas ciąży dla krów mamek. W tym czasie ich zapotrzebowanie na witaminy, a szczególnie witaminę A, D oraz beta-karoten jest bardzo duże. Warto zatem pamiętać, że niedobór witamin i minerałów w czasie zaawansowanej ciąży może prowadzić do urodzenia słabych cieląt oraz problemów z odejściem łożyska, dlatego bardzo ważne jest podawanie witaminy A, D i beta-karotenu do paszy lub za pomocą iniekcji.
W żywieniu krów mamek z cielętami, największe zastosowanie ma kiszonka z traw. Podawana krowom mamkom przed wycieleniem i po wycieleniu, przy niewielkim udziale pasz strukturalnych, może doprowadzić do kwasicy żwaczowej, mogącej pojawić się także u cieląt.
Beata Dąbrowska