Intensywny opas bydła - jakie ma zalety?
Prawidłowo prowadzony opas intensywny polega na maksymalnym wykorzystaniu potencjału wzrostowego zwierząt. Żywienie powinno zatem gwarantować uzyskanie wysokich przyrostów dziennych na poziomie minimum 1000 gramów. Główną zasadą takiego opasu jest podawanie wysokoenergetycznych, dawek zasobnych w pasze treściwe (stanowiące 50 proc. suchej masy dawki), zawierających dodatek kiszonki z kukurydzy. Niewielkie ilości siana lub słomy uzupełniają poziom włókna i zalecane są jako dodatek dietetyczny.
Jak często dokonywać korekty dawki pokarmowej w intensywnym opasie?
Trzeba jednak pamiętać, że na poszczególnych etapach rozwoju buhajków tkanka mięśniowa i tłuszczowa odkłada się w różnoraki sposób. Im starsze są zwierzęta, tym zwiększa się ilość tłuszczu, a maleje zawartość białka i wody. Dlatego też zachodzi konieczność korekty dawki pokarmowej – co około 2 miesiące – która uwzględnia zwiększone zapotrzebowanie buhajków na energię niezbędną do uzyskania kilograma przyrostu masy ciała. Aby opas intensywny był jak najbardziej opłacalny, należy dążyć do maksymalnego pobrania paszy objętościowej i stosunkowo niskiego zużycia paszy treściwej.
Głównym paszami objętościowymi stosowanymi w opasie intensywnym są:
- kiszonka z kukurydzy,
- sianokiszonki,
- GPS
- produkty uboczne przemysłu spożywczego: wysłodki buraczane czy wywar gorzelniany.
W zależności od rodzaju i jakości pasz objętościowych oraz założonego tempa wzrostu, pasza treściwa stanowi połowę i więcej wartości pokarmowej dawki. Udział paszy treściwej w dawce dla opasów może wynosić nawet do 1,5% ich masy ciała.
Jakich przyrostów można się spodziewać w dobrze prowadzonym opasie intensywnym bydła?
Przy systemie intensywnym dobowe przyrosty masy ciała mogą wynosić nawet 1000–1200 gramów, a w wieku 12–16 miesięcy opasy osiągają masę około 450–600 kg. Opas buhajków do wagi 600 kg trwa 14–18 miesięcy.
Intensywny opas przynosi pożądane efekty w stosunkowo krótkim czasie, dzięki czemu możliwe jest szybsze opasanie, większa rotacja zwierząt oraz uzyskanie dobrze umięśnionych tusz o niskim otłuszczeniu. Jedyną wadą tego systemu, bardzo często zniechęcającą hodowców do stosowania go w gospodarstwach, jest wysoki koszt żywienia.