Dochody ze sprzedaży są mniejsze, ale koszty produkcji są znacznie niższe
– Obecnie już nie mamy bydła mlecznego, a bydło mięsne chciałem hodować znacznie wcześniej, ale bałem się, że ciężko będzie wyżyć tylko z tego kierunku produkcji. Chociaż wcale nie jest tak źle. Pomimo że są mniejsze dochody ze sprzedaży bydła mięsnego niż ze sprzedaży mleka, to i koszty utrzymania są znacznie niższe – podkreślił rolnik.
Dlaczego rolnik postawił na czerwonego angusa?
Ryszard Dmochowski długo zastanawiał się nad wyborem rasy, ale od początku chciał, aby było to bydło o stosunkowo małych wymaganiach żywieniowo-bytowych, tak aby krowom i cielętom w okresie letnim wystarczyło dobrej jakości pastwisko. Sezon pastwiskowy zaczyna się w połowie kwietnia i trwa do listopada.
– Angusa czerwonego wybrałem ze względu na to, że jest to rasa dość poszukiwana na rynku, a jednocześnie tania i łatw...