
Jak Francuzi chronią swoje rodzinne gospodarstwa rolne przed likwidacją?
Zdaniem Benoita Roche, stosunkowo niskie ceny ziemi rolniczej, a zarazem niskie czynsze dzierżawcze, są podstawą do uchronienia rodzimego rolnictwa przed likwidacją.
– Gdyby ziemia rolnicza osiągała zbyt wysokie ceny, to nie byłaby dostępna dla rolników, a wykupiliby ją inwestorzy, czyli banki, ale przed tym wykupem też jest chroniona. Silne izby rolnicze i silne związki zawodowe dbają o nasz interes. Ziemia rolnicza musi kosztować tyle, aby opłacało się ją kupić i uprawiać. Przy wysokich cenach nie będzie opłacalności produkcji. A ziemie mamy dobre i bardzo dobre z 1 ha uprawy buraków cukrowych uzyskujemy plon 120 ton – powiedział Benoit Roche, który razem z żoną Stéphanie prowadzi gospodarstwo o powierzchni 650 ha.
On zajmuje się głównie produkcją roślinną, a żona zwierzęcą. Utrzymują bydło mięsne takich ras jak: limousine, charolaise oraz aubrac. Prowadzą bezpośrednią sprzedaż wołowiny z gospodarstwa, które położone jest 50 km od Paryża. W gospodarstwie znajduje się sklepik z wołowiną, gdzie sprzedawane są również artykuły od innych okolicznych rolników, jak sery, jajka, soki czy powidła. Zamówienia produktów można też składać na stronie internetowej.
Gospodarstwo Benoita i Stéphanie, a także drugie gospodarstwo młodych rolników Marine i Edouarda Caekaert odwiedziliśmy w ramach studyjnego wyjazdu razem z Polskim Zrzeszeniem Producentów Bydła Mięsnego, którego uczestnikami byli producenci wołowiny posiadający certyfikację w ramach jakościowego systemu QMP. Wyjazd odbył się w dniach 10–14 lutego br. i był dofinansowany z Funduszu Promocji Mięsa Wołowego.
SAFER wspiera młodych rolników i chroni ziemię rolniczą we Francji
250 z 650 ha uprawianych Benoit i Stéphanie dzierżawią, ale sukcesywnie powierzchnia dzierżaw się zmniejsza, gdyż co jakiś czas pojawia się okazja wykupienia dzierżawy, z której oczywiście korzystają.
Obecnie przeciętny czynsz dzierżawczy, jaki płacą za ha to 200–250 euro w przypadku dobrej ziemi, czyli maksymalnie niewiele ponad tysiąc zł, licząc po obecnym kursie euro. Czyli również czynsze dzierżawcze są znacznie niższe niż w Polsce. Jednak przy dużych powierzchniach dzierżawy, trzeba zapłacić właścicielowi tzw. kwotę wstępną związaną m.in. z zapewnieniem infrastruktury, która oscyluje w granicach 10 tys. euro. Pamiętajmy, że dotyczy to jednak dużych powierzchni i dzierżaw wieloletnich.
– Duże znaczenie w obrocie ziemi rolniczej we Francji ma SAFER, czyli spółki akcyjne kontrolowane przez rząd, jest ich ponad 20. SAFER ma prawo pierwokupu ziemi rolniczej, oprócz zbycia w rodzinie, ale nie robią tego, aby się wzbogacić, ale właśnie po to, aby ziemia pozostała w rękach rolników. Gdyż odsprzedają tę ziemię właśnie rolnikom i to głównie młodym. Oczywiście SAFER nie zawsze korzysta z pierwokupu, ale może też wpływać na to, komu rolnik odsprzeda ziemię i znów preferowani są rolnicy i im młodsi, tym lepsi. Jest to kolejna z metod zwiększenia odsetka młodych w rolnictwie, bo fakty są takie, że ponad 50% rolników we Francji ma ponad 50 lat. Sam nie wiem, czy moja córka przejmie gospodarstwo. Sąsiad ma czwórkę dzieci i oni też nie są zainteresowani przejęciem gospodarstwa. Jak nic się nie zmieni, to w ciągu 15 lat może zniknąć nawet połowa gospodarstw we Francji – powiedział Benoit Roche.