W opinii prof. Zygmunta Pejsaka z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej w Krakowie główną przyczyną zahamowania rozwoju produkcji świń w Polsce jest rozdrobnienie stad i mała efektywność chowu.
O 13,5% zmniejszyła się liczba gospodarstw utrzymujących trzodę chlewną
– Zmienił się sposób produkcji tuczników i prosiąt, nowe wyzwania są nieuniknione i tylko najlepsi są w stanie sprostać rosnącym wymaganiom. Niestety, zdecydowane zmiany odpowiadające na oczekiwania rynku widać tylko w części gospodarstw. Jedynie około 5300 stad produkuje więcej niż 500 tuczników – mówił prof. Zygmunt Pejsak podczas targów Ferma Świń, które w tym roku odbyły się w wersji online.
W 2020 roku liczba gospodarstw utrzymujących trzodę chlewną zmniejszyła się o 13,5%. W grudniu było 104 tys. stad. Eksperci szacują, że pod koniec bieżącego roku ich liczba może się zmniejszyć do 70 tys. A przypomnijmy, że w 2004 roku w kraju było około 700 tys. chlewni i produkowaliśmy około 18,5 mln świń rocznie. Po 10 latach, w 2014 roku, produkcja świń spadła do 11,7 mln sztuk, a liczba producentów trzody chlewnej do 200 tys.
– Główną przyczyną l...
W 2020 roku liczba gospodarstw utrzymujących trzodę chlewną zmniejszyła się o 13,5%. W grudniu było 104 tys. stad. Eksperci szacują, że pod koniec bieżącego roku ich liczba może się zmniejszyć do 70 tys. A przypomnijmy, że w 2004 roku w kraju było około 700 tys. chlewni i produkowaliśmy około 18,5 mln świń rocznie. Po 10 latach, w 2014 roku, produkcja świń spadła do 11,7 mln sztuk, a liczba producentów trzody chlewnej do 200 tys.
– Główną przyczyną l...