Do niedawna produkcja świń w gospodarstwie bazowała na 75 lochach stada podstawowego ras krajowych, od których sprzedawano tuczniki. Gospodarze zakończyli jednak inwestycję w nową chlewnię dla macior i prosiąt, dzięki czemu będą mogli utrzymywać 140 samic stada podstawowego. Do nowego budynku właśnie wstawiono loszki, z których część jest jeszcze na etapie odchowu. Zwierzęta zakupiono z firmy genetycznej Topigs Norsvin.
W gospodarstwie wydzielony jest sektor odchowu loszek, dzięki czemu zwierzęta do stada podstawowego będą mogły być reprodukowane na terenie fermy. Pozwoli to na zwiększenie bezpieczeństwa biologicznego produkcji. Produkcja prowadzona będzie w cyklu trzytygodniowym. Rolnicy liczą na duży potencjał nowych zwierząt. Mają nadzieję, że dzięki najnowszej genetyce będą uzyskiwali więcej prosiąt od lochy. Do tej pory było to średnio 10 w miocie.
Chlewnia dla loch i prosiąt
Budowa nowej chlewni rozpoczęła się w ubiegłym roku w maju. Przygotowania trwały około dwóch lat i zbiegły się z kryzysem na rynku trzody chlewnej, co oczywiście sprawiło, że pan Leszek zastanawiał się nad sensownością inwestycji.
– Uważam, ...